DIETA NIEMOWLAKA, CZYLI MENU LILI

13:15:00 alinadobrawa 40 Comments

Dziś o tym co w ciągu jednego dnia, ląduje w Lilkowym brzuszku, czyli dieta niemowlaka.

DIETA NIEMOWLAKA
NA PRZYKŁADZIE LILI (SKOŃCZONE 8 MIESIĘCY)

ŚNIADANIE
8.00
MLEKO - 180 ml
Z dodatkiem:
- kaszki owsiano-pszennej ze śliwką (glutenowej) - 1 łyżeczka
Lilia każdy dzień zaczyna butlą i szybko się to pewnie nie zmieni. Po całej przespanej nocy wypija całą.

II ŚNIADANIE
11.00
KASZKA NA MLEKU MODYFIKOWANYM - 160 ml
Z dodatkiem:
- owocu (świeżego lub ze słoiczka)
Kaszkę kupujemy z BoboVity. Zawsze staram się mieć 2 lub 3 smaki w szafce, żeby codziennie podać Lili inną.

OBIAD
14.00
DANIE Z MIĘSEM LUB RYBĄ I WARZYWAMI
Z dodatkiem:
- żółtka z jajka (co drugi dzień)
Do tej pory głównie kupowaliśmy słoiczki, ale od trzech dni, obiadki przyrządzam sama i nie chwaląc się, Lilka zajada się z apetytem :). Przyrządzam tylko i wyłącznie w parowarze. Dlatego, że jest zdrowiej, smaczniej i przede wszystkim szybciej. Układam wszystko na odpowiednich poziomach, nastawiam czas i wychodzę. Wyłączy się samo i jak ostygnie tylko dodaję ziół i miksuję. Ciekawe przepisy na pewno się pojawią.

DESER
15.30
PRZEKĄSKA
- kaszka
- jogurt
- owoc
- gotowy deserek
- mus owocowy
To chyba ulubiony posiłek Lilu. Właśnie przy tym jedzonku jest największa różnorodność. Mieszam ze sobą różne owoce, owoce z kaszką, itp. Porcja takiego deseru nie jest zbyt duża (gdzieś 120 ml).

PODWIECZOREK
17.00
MLEKO - 180 ml
Z dodatkiem:
- kaszki owsiano-pszennej ze śliwką (glutenowej) - 1 łyżeczka
Tu Lilia piję to samo co na śniadanie. Z tym, że rzadko kiedy wypija całą porcję. Przeważnie jest to 120 ml.

II PODWIECZOREK
18.00
SOK - 50 ml
Lili chyba nie przepada za sokami. Nie wypija zbyt dużo, a to co wypiję to i tak idzie w 3 lub 4 podejściach. Na razie zdecydowaliśmy się na gotowe (Gerber).

KOLACJA
20.00
MLEKO - 180 ml
Z dodatkiem:
- kleiku ryżowego - 2 łyżeczki
- kaszki owsiano-pszennej ze śliwką (glutenowej) - 1 łyżeczka
- witaminy D3
Ostatni posiłek jest podawany już po kąpieli, przed czytaniem bajki. Zazwyczaj znika cała butla.

DODATKOWO
W CIĄGU CAŁEGO DNIA
WODA
W ciągu dnia Lili łącznie wypija pół małej butelki.

Drogie mamy, a jak to u Was wygląda? Przede wszystkim, czym się kierujecie wybierając co ma jeść dziecko? Poradami swoich rodziców lub koleżanek, fachowych książek, czy jeszcze czegoś innego?
Ja zdecydowałam się i od samego początku korzystam ze "SCHEMATU ŻYWIENIA NIEMOWLĄT KARMIONYCH MLEKIEM MODYFIKOWANYM" z BoboVity (do obejrzenia: TUTAJ).

40 komentarzy:

  1. Ładnie je.. Nie wybrzydza ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie :)
      Wcina zawsze wszystko co jej podam :)

      Usuń
  2. Też miałam zamiar podawać Gabi kaszki, ale jak zobaczyłam na drugim miejscu cukier w każdej i nestle i bobovity zrezygnowałam. Podaje Małej kleik ryżowy na mleku mm. Mała wypija całą butle na noc tzn 210ml. Rano daje jej Sinlac (kaszka dla alergików) pyszna sama próbowałam i nie słodka. Tyle, że musze dawać jej w butli bo rano z łyżeczki nam nie idzie. O 11 Mała dzisiaj dostała gruszkę z bananem zjadła ok 130ml. Obiadek zupka gotowana przeze mnie, a o 17 hmm sama nie wiem co jej dziś podam może też jakiś owoc :). Jeśli ktoś ma namiary na nie słodką kaszkę dla alergików bardzo chętnie skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jaglana babbydream i gryczana Humana (bezmleczne) też mam alergika w domu, kaszki są dostępne na allegro , od 4 miesiąca żcia

      Usuń
    2. Dziękuję :)
      Słyszałam już kiedyś o tej Sinlac. Nawet miałam próbkę... może jeszcze gdzieś jest, muszę poszukać w szafkach :)
      Jak nie znajdę to kupię i spróbujemy :)

      Usuń
    3. Sinlac jest bardzo słodki, ale... smaczny :) Zazwyczaj Dzieci się nim zajadają.
      Pozdrawiam- mama Elizy i Lilki :)

      Usuń
  3. Kochana, te kaszki wcale nie muszą być słodkie! I rzadkie. Wystarczy, że kupisz kleik ryżowy (polecam bobovity, bo nestle kleik ryżowy ma cukier dodatkowo) albo kleik kukurydziany (tu akurat jest jeden - nestle) i dodasz go do kaszki. Ja przygtowywałam dużo razy takich posiłków dla Lilki (wcześniejszej Podopiecznej) na zasadzie np. 2łyżki kaszki smakowej + 3 łyżki kleiku. Kleik nie zmienia smaku, jest bezwonny, bez koloru itp. A jak go zmieszasz np. z kaszką owocową to smak będzie danej kaszki. Ja przygotowywałam też wiele takich deserków - kleik + mleko modyfikowane + np owoce (słoiczkowe albo i nie). Jadzi też długo podawałam, do tej pory czasem ma na deser kleik na wodzie + owocek. Dodatkowo, czasem używam kleików do zagęszczenia zupki, jeśli jest za rzadka. A kaszkę manną tradycyjną podajesz? My aktualnie w zupkach mamy najczęściej. Sporadycznie w deserkach, ale jak J. była malutka (6-7mcy) to podawałam na śniadanie z owockami. A więcej nt kaszek napiszę z domu, muszę zerknąć do mojego magicznego zeszytu - który mi po Lili został ;) Poza tym, ukończyłam kurs nt żywienia niemowląt i dzieci, a moja poprzednia pracodawczynie nieźle mnie przeszkoliła, bo oni jedzą super zdrowo, eko itd. :))

    www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Kochana dziękuję za te rady z kleikiem :)
      Nie wiedziałam, że można go wykorzystać na tyle sposobów :)
      Takiej zwykłej mannej jeszcze nie próbowałam podawać.
      Gratuluję takiej wiedzy na temat żywienia :) Czuję, że dużo się nauczę od Ciebie :):)

      Usuń
    2. Podobno Nestle ma kaszkę mannę bez dodatku cukru.

      Usuń
  4. U nas jest bardzo podobnie z małym wyjątkiem deserek jest ok 16.30 a potem kolacja o 18.30.
    I Em zjada nadal tylko 150 ml mleka
    Z kaszek polecam Holle bez cukru i smacznie :) http://www.galeriabobasa.pl/jedzenie/12-kaszka-pelnoziarnista-jaglana-holle-7640104952091.html
    Jogurt ja najbardziej naturalny z dodatkiem owocu
    A chrupki kukurydziane Em próbuje już od miesiąca ale jej nie smakują
    A i u nas nie ma szans na picie czegokolwiek :( woda-nie, soki-nie, jedynie ok 40 ml przez cały dzień kompotu z jabłek/gruszek ale to takie wymuszone :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Poczytam o tych kaszkach i pewnie kupimy. Mam nadzieję, że zasmakują Lili :)
      Dobrze, że Em chociaż troszkę tego kompotu wypije.

      Usuń
  5. Miś w zasadzie nie ma wyrobionego schematu jedzenia w dzień. Wszystko to dlatego, że nadal budzi się w nocy na cyca i w zależności o której się obudzi - to o tej wstaje rano (5:30, 6:00, a ostatnio nawet 7:20!). Chrupki kukurydziane daję mu od jakichś dwóch miesięcy. Pół godziny po chrupkach daję mu coś do picia (najczęściej któraś z herbatek z hippa).
    Kaszki z Bobovity możesz kupować bezglutenowe (pamiętam tylko o bananowej, ale są też inne). Nie są tak słodkie, bo nie są dosładzane.
    Ja zamierzam niebawem podać Misiulkowi jogurcik naturalny. Moja mama dała mi przepis - do ugotowanego i przestudzonego mleka wlewasz jogurt naturalny. Zostawiasz na noc, a rano dodajesz jakieś zmiksowane owocki, coby dziecku posmakowało :)

    Kieruj się swoim instynktem. Jeżeli czujesz, że dziecko może już coś zjeść/wypić - podaj i obserwuj :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Rzeczywiście instynkt ma tu duże znaczenie :)

      Usuń
  6. No proszę jaki mały żarłok. Nie wiem czy kiedyś próbowałaś dawać jej kaszki HOLLE? są dość tanie na allegro a bardzo pożywne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie jeszcze jej nie mieliśmy...
      Dziś popatrzę i może od razu zamówię :)

      Usuń
  7. Julek o 7, 16 i 20 dostaje 180ml mleka modyfikoanego. o 10 - zwykły kleik ryżowy na mleku modyfikowanym, z nestle, bez cukru bez niczego. o 14 obiadek - narazie słoiczkowe, róznorodne i podobnie jak u was co drugi dzien żółtko. do obiadku dodaję też ok 10g kaszki manny. ok 18 jest też podwieczorek - owocki (słoiczek) a niedługo zaczniemy podawać jogurt. w ciągu dnia pije wodę. no i raz, czasami dwa razy dziennie dostaje kawalki jedzenia, dzisiaj na przykład ogórka.
    a ja czekam z niecierpliwością na jakieś przepisy! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Od ktorego msc podaje Pani Córeczce banana -owoc nie słoiczek? W jakiej ilości? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz banana podałam jakoś pod koniec piątego miesiąca.
      Rozgniatałam go widelcem (pół owocu) i mieszałam z jabłkiem ze słoiczka.
      Pychotka :)

      Usuń
  9. Dziwi mnie, że mamy z uporem maniaka twierdzą, że gotowe, przesłodzone produkty są dla dziecka najbezpieczniejsze. To jest moc reklamy i marketingu. Jeśli teraz będziesz chciała Lilce zmienić te kaszki to przyjdzie Ci to z trudem, bo dziecko przyzwyczajone do tych ulepków z pewnością odrzuci mało słodkie posiłki. Mleko z proszku, kaszka z proszku, obiad ze słoiczka, deserek z pudełeczka. Minie jakiś czas to na śniadanie ciastko-miś z reklamy, najzdrowsza na świecie Nutella i obiad z Knorra, bo przecież nie można upiec udek z kurczaka bez przypraw z fixu i magicznego woreczka. Te reklamy mieszają nam w głowach...
    pozdrawiam
    kch

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze napisane :)
      Póki co nie obawiam się zmiany smaku. Od urodzenia podawałam Lili herbatkę z kopru granulowaną (z cukrem), a później znalazłam w torebkach (bez cukru) i Mała bez problemu zaakceptowała nowy gorzki smak.
      Nawet jeśli będzie problem to już mam plan, że np. do kaszki bez cukru dorzucę słodkiego banana :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Kaszki polecam hippa bez dodatku cukrów, baby sune, holle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale za to prawie wszystkie słoiczki deserki z hippa - jogurciki, śliwki - mają cukier :/

      Usuń
  11. Nestle mi podpadło i jak tylko skończymy kaszkę ze śliwką, to się z nim żegnamy. Maks również dostaję kaszki z Bobovita, zjada na śniadanie i kolację.
    Na allegro zakupiłam kaszki z firmy Nominal i Holle. Dość duży wybór i cieszą się dobrymi opiniami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Zdecydujemy się i spróbujemy tych Holle. Mam nadzieję, że i u nas się sprawdzą :)

      Usuń
  12. u nas inaczej, bo H budzi się w nocy na jedzenie.
    i tak je ok 21 flaszkę n noc z kleikiem 210 ml, później ok 24 następne 210 ml i po 5.
    ok. 10.30 kaszka na mm,
    ok. 14-14.30 obiad,
    ok. 18 owoc
    i znowu nocna flaszka.
    myślę nad wprowadzeniem jogurtu naturalnego z owocami zamiast samego owocu.
    H pije tylko wodę, je wystarczająco dużo, że nie daję jej soków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz zrobiłam Lili 210 ml mleczka, ale nie dała rady, więc póki co zostajemy przy 180 ml.
      My w tym tygodniu spróbujemy jogurtu naturalnego. Na pierwszy raz podam z bananem, albo z jabłkiem ze słoiczka, bo to ulubione owoce Lili.
      Ciekawe jak nasze dziewczyny zareagują :):)

      Usuń
  13. Co do jogurtów to my nie kupujemy tych gerberków czy bobovita, poniewąz tak naprawdę one mają podobny skład co np zwykłe danonki.
    Mój Filip ma prawie 9 miesięcy i ja podaje mu poduszonego banana lub jabłko starte z 3 łyzkami stołowymi Jogurtu naturalnego Filip to uwielbia.
    A co do kaszek to masz racje nestle czy bobovita są słodkie. Ja kupuję zwykłą kaszke manna przyrządzam ją zgodnie z opisem i dodaje owoce rózne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Z jogurtem będziemy teraz próbować i właśnie w taki sam sposób. Z dodatkiem banana, albo jabłka z tym, że jabłko ze słoiczka, bo Lili nie bardzo chce jeść te starte przeze mnie.
      Kaszki manny też muszę raz spróbować.

      Usuń
  14. o rany! ale Lilka tego zajada!!!!!!!!!!!

    Mój synek - skończone 9 miesięcy i parę dni.
    Najczęstszy układ dnia:
    u mnie czasami rano kaszka manna (prawdziwa - gotowana) - ostatnio nie chce jeść
    na obiad różnie, to co ugotuję - jak natrafię na jego głód to zje (i tu mamy do wyboru różnie: brukselkę, ziemniak, kalarepę, dynię, groszek, marchew, cukinię, kalafior, brokuł, rybę, indyka, soczewicę, kaszę jaglaną lub zupki wtedy jeszcze pietruszka biała, seler, por)
    na deserek czasami owoc - parę łyżeczek jabłuszka uskrobię lub gruszki lub kawałek banana

    poza tym cycek dzień - wieczór - noc - ile wypije nie wiadomo na pewno nie po 180 ml bo pije po parę minut

    Waga - 11 kg. ;)
    Właśnie od wczoraj trenuje z pozycji stojącej puszczanie się lub próby przemieszczania pomiędzy meblami. Głowa obita gdy traci równowagę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się dziwie, że tyle je :)
      Kochana, a jaki dajesz groszek? Tzn. mrożony, czy surowy? Gdzie go kupujesz?
      W ogóle nie pomyślałam, by dać go Lili :)
      Rybkę też będę sama dopiero pierwszy raz przyrządzać, oczywiście na parze z ziołami :)

      Usuń
  15. A jeszcze jedno. Mój synek uwielbia pić wodę. Podawaną łyżeczką. Bardzo mnie to cieszy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetnie :)
      Lili też bardzo polubiła wodę :)

      Usuń
  16. Ale dużo je :) podziwiać, my jesteśmy na cycu, więc troszkę to u nas inaczej wygląda. Chrupki kukurydziane Zośka wcina aż miło, ale zwracam uwagę, żeby były takie, które w składzie mają TYLKO grys kukurydziany, żadnych syfów. Jedzenie dajemy całkowicie bez cukru i soli. Polecam u mnie kilka przepisów dla Maluszków - w dziale dziecko -> przepisy. Zośka je wszystko co dla niej ugotuję. Kaszkę KAŻDĄ można kupić zwykłą (o tym piszę w poście o rozszerzaniu diety), kosztuje około 3zł :), można ją przyrządzić na wodzie i dodać owoców (jak nie uda mi się ściągnąć mleka na kaszkę, to czasem robię na wodzie). Dajemy tylko sprawdzone produkty, a że oszczędność mam chyba we krwi, to nie kupiłam jeszcze żadnej gotowej kaszki :D a wszystkie inne gotowizny staram się ukrócać ile mogę :D Nie pijemy żadnych soczków, bo owoce dostaje prawdziwe, czasem pije wodę, ale najczęściej cycusia.

    OdpowiedzUsuń
  17. JAGLANA BABYDREAM
    GRYCZANA HUMANA
    DOSTĘPNE NA ALLEGRO

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajny schemat :) U nas wciąż króluje mleko, ale obiadek i deserek pojawia się codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mleczko najważniejsze :) I dla dzieci chyba najsmaczniejsze :)

      Usuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ