GDYBY CZAS MÓGŁ ZWOLNIĆ

Mam w domu niemowlę, a przecież dopiero co była noworodkiem.
To niebywałe jak czas szybko pędzi. Jeszcze niedawno pisałam, że jestem w ciąży, a za nami już prawie pięć wspólnych tygodni.

Te pierwsze miesiące są wyjątkowe. Chciałbym, żeby ten czas trwał zdecydowanie dłużej.
Koniec ciąży, to dla nas kobiet nerwowy czas. Codzienne oczekiwanie na poród sprawia, że dni ciągną się niemiłosiernie, a kiedy w końcu nachodzi ten wyjątkowy moment i rodzi się nasze maleństwo, czas od razu maksymalnie przyśpiesza.
Dzień za dniem zaczynają upływać za szybko, miesiąc goni miesiąc. Chciałabym zatrzymać czas. Zatrzymać właśnie teraz, teraz kiedy mogę bez przerwy tulić w ramionach naszą maleńką dziewczynkę.
Dobrze wiem, jak bardzo będzie mi tego za kilka lat brakować.
Cieszę się każdym dniem i chłonę każdą chwilę. W domu jest dużo do zrobienia, przy dwójcie dzieci. Pranie i sprzątanie w zasadzie się nie kończy. Doba nigdy nam się nie wydłuży, ale staram się jak mogę, aby znaleźć jak najwięcej wolnego czasu na bycie tylko z Dalią. Okres noworodkowo-niemowlęcy już nigdy się nie powtórzy i wiem jak wiele mogłabym stracić i jak wiele mogłoby mi umknąć.
Chwilo trwaj proszę jak najdłużej.


45/52 - 2016

ZDJĘCIE TYGODNIA, RAZ W TYGODNIU, CO TYDZIEŃ

45/52 - 2016

CHUSTA


Jeszcze będąc w ciąży wiedziałam, że w naszej wyprawce dla Dalci, musi znaleźć się chusta. Z Lilką coś tam próbowałam w temacie chustowania, ale źle dobrana chusta sprawiła, że szybko się poddałam i zrezygnowałam.
Tym razem chustę mamy idealną. Choć doświadczenia mam niewiele, to od razu poczułam ogromną różnicę. Nasze pierwsze motania nie są idealne, ale codziennie próbuję i uczę się. Mam nadzieję, że nasza przygoda z chustą i cudowną bliskością potrwa jak najdłużej.

NASZ PAŹDZIERNIK 2016

Październik, w tym roku, jak i już w każdym następnym jest i będzie dla nas wyjątkowy. Po raz drugi dane nam było zostać rodzicami.
Głównie wokół tego kręcił się nasz ostatni miesiąc. Pierwsza połowa października to ostatnie chwile z brzuszkiem i trochę już nerwowe wyczekiwanie. Znowu druga połowa to już pierwsze dni z naszą Dalcią. Na pozór te pierwsze tygodnie we czwórkę wcale szybko mi nie płyną, co oczywiście bardzo mnie cieszy. Dzieci tak szybko rosną, więc chcę jak najbardziej nacieszyć się tym czasem.
Zapraszam na kilka zdjęć z Instagrama.

NASZE ZDJĘCIA Z PAŹDZIERNIKA 2016






44/52 - 2016

ZDJĘCIE TYGODNIA, RAZ W TYGODNIU, CO TYDZIEŃ

44/52 - 2016

HALLOWEEN


Halloween to jedno z tych świąt, które budzi spore kontrowersje. Sama osobiście nie rozumiem, o co tyle szumu.
Sami nigdy jakoś specjalnie nie obchodzimy. Zdarzy się, że jest ta dynia i tyle, ale nigdy nie pomyślałam, aby krytykować tych, co bawią się tego dnia na całego :).

43/52 - 2016

ZDJĘCIE TYGODNIA, RAZ W TYGODNIU, CO TYDZIEŃ

43/52 - 2016

DZIEWCZYNY


Jesteśmy we trzy. Trzy dziewczyny.
Jestem mamą dwóch dziewczynek, marzenie się spełniło. Nie mogę się już doczekać przyszłości, kiedy obie będą biegać, śmiać się i bawić.