O WYBORZE IMIENIA DLA LILI
Lilia Estera - takie imiona nosi nasza córka. Nie trudno się domyślić, że lubię oryginalność. Jeszcze bardziej cenię sobie wyjątkowość. I właśnie tym kierowałam się przy wyborze imienia. Na końcu dodam, że najbardziej podobają mi się imiona powiązane z naturą :).
Lilia pasuje idealnie. Już od dłuższego czasu, właśnie to imię było moim ulubieńcem. No i liliowe kwiaty, są po prostu piękne. Co ważne i M. od razu się spodobało. Trafiłam na to imię całkowicie przypadkowo, natrafiając na jakiś spis imion.
Chcę, aby na całym świecie nasza Lili była jedyna lub jedną z zaledwie kilku, która nosi takie imię i nazwisko. Po porodzie Lila otrzymała nazwisko swojego taty, które nie jest jakoś mocno popularne, ale jednak jest.
Z moim byłoby inaczej. Pochwalę się tu, że nie ma na świecie drugiej rodziny o takim nazwisku jak moje. W Polsce jest nas tylko 8, bo tyle osób liczy moja mała rodzinka. Do tego dochodzi kilka osób w Niemczech i we Francji, ale i z nimi jesteśmy spokrewnieni. Można pomyśleć, że niby nic, ale mi jest dobrze ze świadomością, że jestem jedyna Alina Dobrawa Przystaniak.
Jeszcze będąc w ciąży długo upierałam się, by dzidziuś nosił dwa nazwiska, ale kiedy już wiedzieliśmy, że będzie dziewczyna to M. doszedł do wniosku, że to bez sensu. Co jak w przyszłości będzie chciała przyjąć kolejne nazwisko po mężu? Odpuściłam, ale postawiłam warunek, że w takim razie muszą być dwa imiona :).
I w tej kwestii wybór był prosty. Drugie imię będzie po dziadkach. Tak więc Lili, otrzymała drugie imię Estera, po swojej babci, a mojej mamie.
A jak jest u Was? Czym kierowaliście się przy wyborze imienia?
A może znajdą się przyszłe mamusie, które aktualnie są na etapie wyboru?