TOREBKI NA WIELKANOCNY UPOMINEK - DIY

W tym tygodniu Święta Wielkanocne i dosłownie na ostatnią chwilę przychodzę z szybkim wpisem, jak zrobić fajne torebeczki na wielkanocne upominki.

Kiedy sama byłam dzieckiem, nie dostawałam dużych prezentów z okazji Wielkanocy. Zawsze były to słodkie, drobne upominki. Tak samo robię, teraz kiedy sama jestem mamą. Wcześniej Lili, a teraz Lili z Dalką dostaną od zajączka odrobinę słodyczy.
No, ale w co zapakować?
Może torebeczki-zajączki, których zrobienie zajmie nam dosłownie chwilę, a dzieci naprawdę będą mile zaskoczone :)?

ZAJĄCZKOWE TOREBKI NA PREZENT - DIY

POTRZEBUJEMY:
- eko torebki
- kilka kolorowych kartek rysunkowych
- biała kartka rysunkowa
- klej
- czarny pisak

WYKONANIE:
Torebkę rozkładamy na płasko. Z wybranych kolorowych kartek wycinany 4 kształty uszu (dwa większe i dwa mniejsze) i 1 kształt buźki. Z białej kartki wycinamy 2 kółeczka na oczy. W pierwszej kolejności przyklejamy mniejsze uszka do większych, a następnie wszystkie elementy przyklejamy do torebeczki. Na koniec na oczach malujemy czarne kropki, a na buźce nosek i wąsy.
Torebka gotowa. Jeszcze upominek do środka i w niedzielę niech czeka schowana na ogrodzie :).










GRECKIE WAKACJE

Biorąc pod uwagę aktualną pogodę, myślę, że wpis o wakacjach będzie, jak najbardziej na miejscu. Mam ogromną nadzieję, że naszymi zdjęciami uda mi się Was, choć trochę rozgrzać, kiedy za oknem taki mróz.

Myśleliście już o planach na tegoroczne wakacje? My szczerze, to jeszcze nie. Nie wiem, czy w tym roku nie postawimy na jakiś wypad, jednak gdzieś w naszym kraju.
Oczywiście wakacje zagraniczne cały czas będą u mnie numerem jeden, choćby ze względu na gwarancję pięknej pogody, czy zwiedzenie i zobaczenia zupełnie odmiennych miejsc. Jednak na nasze zeszłoroczne greckie wakacje, złożyło się kilka niechcianych problemów, jak choćby ząbkowanie Dalii, które skutecznie wybiło ją z rytmu, powodując dużo stresu dla niej, jak i dla nas.
Do września/października jeszcze wiele może się zmienić, więc nie mówię, że może zdania jednak nie zmienię.

W Grecji zakochałam się od razu. Widoki zapierają dech. Rozgrzane powietrze i piękne słońce automatycznie nastrajają nas wakacjami i dobrym humorem. Grająca wszędzie grecka muzyka i uśmiechający się na ulicy ludzie nastrajają pozytywnie i szybko czujemy, że to był dobry wybór. Ogrom pamiątek, pięknych kwiatów, gajów oliwnych, pyszne jedzenie, soczyste owoce i oczywiście, to co skusiło nas najbardziej, czyli krystalicznie czysta i cieplutka woda w morzu.
Na Krecie, biorąc pod uwagę wyjazd z małymi dziećmi, wybraliśmy dla siebie miejsce typowo wypoczynkowe. Nie ukrywam, że wybrałabym ten kierunek wakacji jeszcze raz, z tym że już z nastawieniem na wybór miejscowości typowych do zwiedzania.
Na samej Krecie, ogromnie chciałabym się znaleźć w mieście Chania, położonym w zachodniej części wyspy. Jest tam piękny port, wąskie uliczki. Cudownie byłoby tam pospacerować, a na końcu wygrzać się na plaży. Może kiedyś, jak dziewczynki podrosną, to zdecydujemy się jeszcze raz na ten sam kierunek. Czas zdecyduję i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Wiem na pewno, że chcę jeszcze raz wrócić na tę piękną wyspę.
Fajną opcją są też wyjazdy z birem, ale dalszy pobyt już na własną rękę. Wypożyczenie auta na miejscu i zwiedzanie wszystkiego tego, co chcemy po swojemu i swoim rytmem.

Jeśli chcecie przejrzeć oferty wyjazdów do Grecji, czy konkretnie na Kretę, gdzie my spędziliśmy cieplutki tydzień, to zapraszam - tutaj: https://www.tui.pl/wypoczynek/grecja/kreta.

























PIERWSZA KSIĄŻKA MOJEGO DZIECKA JUŻ W SPRZEDAŻY + KONKURS

Pierwszy raz o tej książce mogliście u mnie przeczytać w tym wpisie - PIERWSZA KSIĄŻKA MOJEGO DZIECKA. Razem z Fundacją - "ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom", mieliśmy dla Was do rozdania trzy egzemplarze. Konkurs cieszył się dużym powodzeniem, a od momentu jego zakończenia cały czas dostaję od Was pytania, czy i gdzie można dostać tą książkę.
Książka do niedawna niestety nie była dostępna w sprzedaży. Na szczęście to już nieaktualne i oficjalnie mogę ogłosić, że od pewnego czasu "Pierwszą książkę mojego dziecka" można kupić w księgarni BONITO, a dokładnie tutaj: https://bonito.pl/k-1430521-pierwsza-ksiazka-mojego-dziecka.


To nie koniec dobrych informacji :). Z racji tego, że zbliżają się Święta, razem z Fundacją, ponownie mamy dla Was do zgarnięcia książki, tym razem, aż cztery.
Co trzeba zrobić do przeczytania na końcu.

Ja książkę oczywiście nadal polecam. Lili ciągle chętnie, co jakiś czas do niej zagląda, a lada chwila pewnie zainteresuje też Dalię. Jestem pewna, że świetnie sprawdzi się, jako świąteczny prezent dla maluszka.

UWAGA!
Razem z Fundacją - "ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom", mamy dla Was konkurs z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia.
Do wygrania będzie jedna z czterech książek.
Konkurs odbywa się na Facebooku i Instagramie i tam też serdecznie Was zapraszam, dokładnie: TUTAJ i TUTAJ.

KONKURS - WYGRAJ KSIĄŻKĘ - "PIERWSZA KSIĄŻKA MOJEGO DZIECKA
JAKI BYŁ TWÓJ NAJLEPIEJ WSPOMINANY ŚWIĄTECZNY PREZENT Z DZIECIŃSTWA?


REGULAMIN KONKURSU:

I. Postanowienia ogólne.
1. Niniejszy regulamin określa warunki, na jakich odbywa się konkurs pod nazwą - Wygraj książkę - "Pierwsza książka mojego dziecka".
2. Organizatorem konkursu jest bloger - alinadobrawa.pl (www.alinadobrawa.pl) wraz z
Fundacją - "ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom" (www.calapolskaczytadzieciom.pl) - z siedzibą w Warszawie przy ul. Rosoła 44a, 02-786.
3. Fundatorem nagród w konkursie jest Fundacja - "ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom".
4. Konkurs i wysyłka nagród odbywają się tylko na terenie Polski.
5. Konkurs odbywa się na Facebooku (https://web.facebook.com/alinadobrawa) i Instagramie (https://www.instagram.com/alinadobrawa) blogera. Dokładnie: TUTAJ i TUTAJ.
6. Konkurs odbywa się w dniach 13.12.2017 - 16.12.2017.
II. Uczestnicy konkursu.
1. Uczestnikiem konkursu może być osoba pełnoletnia posiadająca zdolność do czynności prawnych.
2. Uczestnik konkursu wraz z udziałem w konkursie potwierdza, że zapoznał się z regulaminem i akceptuje go oraz wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych w celu przeprowadzenia konkursu i doręczenia nagrody.
III. Zasady konkursu.
1. Udział w konkursie jest bezpłatny i dobrowolny.
2. Zadaniem w konkursie jest odpowiedź na pytanie: Jaki był Twój najlepiej wspominany świąteczny prezent z dzieciństwa? Dodatkowo polubienie i obserwowanie profili organizatorów oraz udostępnienie wskazanej grafiki i zaproszenie (poprzez oznaczenie) znajomych.
3. Po zakończeniu konkursu, spośród wszystkich zgłoszeń, bloger wybierze cztery wygrane osoby (3 na Facebooku i 1 na Instagramie), które otrzymają nagrodę.
4. Osoby, które wygrają konkurs i nagrodę, powinny się skontaktować z blogerem w wiadomości poprzez e-mail: alinadobrawa@gmail.com, podając swoje dane osobowe oraz adres do wysyłki.
IV. Nagrody w konkursie.
1. Nagrodą w konkursie są cztery książki - "Pierwsza książka mojego dziecka" o łącznej wartości 80,00 zł.
2. Nagroda w konkursie nie podlega wymianie na inną nagrodę.
V. Rozstrzygnięcie konkursu i zasady przyznawania nagród.
1. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi po jego zakończeniu.
2. Wygraną osobę wybierze bloger, poprzez wybranie 4 odpowiedzi.
3. Informacje o wygranej osobie poda bloger na swojej stronie, na Facebooku i Instagramie dnia 17.12.2017.
4. Nagrodę wyślę sponsor w ciągu 2 dni roboczych.
VI. Postanowienia końcowe.
1. Uczestnik jest zobowiązany przestrzegać niniejszego regulaminu.
2. Wszelkie naruszenia lub niedopełnienia regulaminu konkursu mogą skutkować wykluczeniem uczestnika z udziału w konkursie.

ŚWIĄTECZNY PREZENT DLA BABCI

Świąteczny prezent dla babci? Szczerze, to ja nigdy nie miałam z tym problemu. Nowy krem, słodkości, świeczka. Naprawdę jest z czego wybierać i na pewno każdy znajdzie coś, co podpasuje jego dziadkom.
A zdjęcia, czy pamiątki? No to jest według mnie strzał w dziesiątkę. Chyba wszyscy dziadkowie są wzruszeni, kiedy oglądają rodzinne fotografie.

Moja babcia w tym roku doczekała się już czwartego prawnuka, więc pomyślałam, że idealnym prezentem na Święta od wnuków, będzie dla niej FOTOKSIĄŻKA ze zdjęciami całej czwórki.
Pomysł jednego dnia, a na drugi szybka realizacja.

Jeśli fotoksiążka, to oczywiście tylko PRINTU. Ta książka dla babci to moje czwarte zamówienie i po raz kolejny jestem bardzo zadowolona.
Wybrałam jeden z gotowych szablonów. Trochę go zmodyfikowałam pod siebie i stworzenie całej 42 stronicowej książki, zajęło mi jakieś półtorej godziny (łącznie z przygotowaniem zdjęć). Tak więc nie bójcie się, że to pracochłonna robota, bo strona PRINTU jest naprawdę prosta i bardzo szybka w obsłudze. Jestem pewna, że każdy sobie poradzi.
Zamówienie zrobione. Kilka dni czekania i mam w domu piękną książkę. Jak zwykle niezawodna dbałość o szczegóły. Książka jest piękna i idealnie taka, jaką chciałam i zamówiłam.
Moja babcia bardzo lubi kwiaty, więc też to one znalazły się na okładce. Wybrałam takie w różowym kolorze i w tym samym, delikatniejszym odcieniu są wszystkie strony w środku. Zdjęcia wybrałam zarówno kolorowe, jak i czarno-białe. Te z aparatu, jak i kilka z telefonu. Te drugie wydrukowane w książce, wcale nie odbiegają jakością, więc śmiało możecie i takie wysyłać.

Jeśli nie macie jeszcze pomysłu na świąteczny upominek, to serdecznie polecam.
Sprawdzi się też idealnie, jako prezent na Dzień Babci i Dziadka.
Teraz już zapraszam do obejrzenia kilku kadrów mojej książki z prawnukami mojej babci. Ja sama już nie mogę się doczekać reakcji babci. Wszystkie dzieciaczki w jednym miejscu.