11/52 - 2018

23:02:00 alinadobrawa 0 Comments

ZDJĘCIE TYGODNIA, RAZ W TYGODNIU, CO TYDZIEŃ

11/52 - 2018

PRZYŁAPANA


Uwielbiam ją podglądać. Dalia w przeciwieństwie do Lili to dziecko, którego wszędzie jest pełno i, które ciągle ma jakieś pomysły.
Gdybym miała ją opisać jednym słowem, to chyba najbardziej pasowałoby - kombinator. Przy niej cisza nigdy nie oznacza niczego dobrego, a my nie mamy nudy :).

0 komentarze:

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ

TOREBKI NA WIELKANOCNY UPOMINEK - DIY

21:37:00 alinadobrawa 0 Comments

W tym tygodniu Święta Wielkanocne i dosłownie na ostatnią chwilę przychodzę z szybkim wpisem, jak zrobić fajne torebeczki na wielkanocne upominki.

Kiedy sama byłam dzieckiem, nie dostawałam dużych prezentów z okazji Wielkanocy. Zawsze były to słodkie, drobne upominki. Tak samo robię, teraz kiedy sama jestem mamą. Wcześniej Lili, a teraz Lili z Dalką dostaną od zajączka odrobinę słodyczy.
No, ale w co zapakować?
Może torebeczki-zajączki, których zrobienie zajmie nam dosłownie chwilę, a dzieci naprawdę będą mile zaskoczone :)?

ZAJĄCZKOWE TOREBKI NA PREZENT - DIY

POTRZEBUJEMY:
- eko torebki
- kilka kolorowych kartek rysunkowych
- biała kartka rysunkowa
- klej
- czarny pisak

WYKONANIE:
Torebkę rozkładamy na płasko. Z wybranych kolorowych kartek wycinany 4 kształty uszu (dwa większe i dwa mniejsze) i 1 kształt buźki. Z białej kartki wycinamy 2 kółeczka na oczy. W pierwszej kolejności przyklejamy mniejsze uszka do większych, a następnie wszystkie elementy przyklejamy do torebeczki. Na koniec na oczach malujemy czarne kropki, a na buźce nosek i wąsy.
Torebka gotowa. Jeszcze upominek do środka i w niedzielę niech czeka schowana na ogrodzie :).









0 komentarze:

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ

10/52 - 2018

14:00:00 alinadobrawa 0 Comments

ZDJĘCIE TYGODNIA, RAZ W TYGODNIU, CO TYDZIEŃ

10/52 - 2018

SŁODKOŚCI


Kto nie lubi słodkości. Dzieciaki szczególnie za nimi przepadają, ale wiadomo, że my jako rodzice pilnujemy, żeby nie przesadziły z cukrem w diecie.
Nie jestem za tym, żeby dzieci całkowicie od słodkiego odcinać, albo znowu akceptować tylko te zdrowe przekąski. W odpowiednich ilościach wszystko jest dla ludzi. Sama lubię zjeść czekoladę, czy ciastko więc, dlaczego mam tego zabraniać dziewczynom, a sama chować się po kątach, żeby nie widziały, jak jem. Dziecku nie potrzeba wiele. Lili ucieszy się z kostki gorzkiej czekolady, czy lizaka, którego i tak całego nie zje.
A Wy, jaki macie stosunek do słodyczy w diecie swoich dzieci? Pozwalacie, czy kategorycznie nie?

0 komentarze:

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ

PIERWSZE BUCIKI DO CHODZENIA

15:15:00 alinadobrawa 0 Comments

Kilka dni temu Dalia skończyła 17 miesięcy i na pytania o to, czy chodzi, już mogę mówić, że tak. Upadki się zdarzają i to nie rzadko, o raczkowaniu też jeszcze nie zapomniała, ale na dwóch nóżkach widać ją zdecydowanie najczęściej.

Jak chodzenie, to obowiązkowo oczywiście buty. Z zakupem zwlekaliśmy praktycznie do samego końca, bo tak, jak w przypadku Lili, uznałam za zbędne kupowanie butów dziecku, które samo jeszcze nie chodzi.

Początkowo nie miałam pojęcia, na jakie buty się zdecydujemy. Jest przecież tego tak dużo, że ciężko się zdecydować. Kupować jeszcze zimowe, czy już wiosenne? Wysokie, czy niskie? Pełno pytań i obaw, takich samych, jak pewnie u większości mam.
Z pomocą przyszła strona FOOTWAY, gdzie w jednym miejscu można przejrzeć ofertę wielu producentów obuwia. Kiedy udało się podjąć decyzję, czego w ogóle szukam, poszło już z górki. W wyszukiwaniu, na stronie głównej, zaznaczyłam, jaki typ i rozmiar mnie interesuje, dzięki czemu spośród tak dużej ilości produktów, pokazało mi się, to co interesowało mnie najbardziej.
No i udało się wybrać. Padło na buciki marki Vincent. Dla kwiatowej dziewczynki, buciki z kwiatowym akcentem. Do domu wybrałam coś lżejszego, a konkretnie piękne i leciutkie buciki zapinane na rzepy, marki Toms.
Pierwsze kroki w butach były delikatnie mówiąc nieporadne i upadek gonił upadek, ale dzielna Dalcia nie zniechęciła się i już za trzecim razem dzielnie maszerowała, utrzymując równowagę bez większych problemów. Na drugi dzień chodziła już bez zarzutu.
Korzystając z okazji zakupów, nie zapomniałam też o Lili i druga kwiatowa dziewczynka też będzie maszerować w bucikach z kwiatkami. Wybraliśmy trapery Kavat. Tutaj sugerowałam się głównie tym, aby bez problemu sama mogła je ubierać i zdejmować i dzięki zapinaniu na zamek, sama świetnie sobie radzi, co jest pomocne szczególnie w przedszkolu.

No to dziewczyny na wiosnę gotowe, teraz czas na mamę :).
A poniżej możecie jeszcze zobaczyć buty, które zamówiłam.

VINCENT - BRITTA AQUA







TOMS - CRIB ALPARGATA







KAVAT - KOPPOM XC







Post powstał dzięki współpracy alinadobrawa.pl z Footway.

0 komentarze:

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ

9/52 - 2018

18:10:00 alinadobrawa 0 Comments

ZDJĘCIE TYGODNIA, RAZ W TYGODNIU, CO TYDZIEŃ

9/52 - 2018

FOTOGRAFIA


Znowu mam opóźnienie w projekcie, ale co ja poradzę, że co wyjdę na prostą, to od razu coś się musi wydarzyć i opóźnić moją regularność tutaj.
Chciałabym być dla Was zdecydowanie częściej i obiecuję, to sobie z każdym kolejnym wpisem, ale zawsze na pierwszym miejscu jestem przede wszystkim mamą. Tu jestem w czasie wolnym, a tego ostatnio nie mam za dużo. Chyba, że to może zła organizacja? No już sama nie wiem.

0 komentarze:

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ

8/52 - 2018

00:07:00 alinadobrawa 0 Comments

ZDJĘCIE TYGODNIA, RAZ W TYGODNIU, CO TYDZIEŃ

8/52 - 2018

BŁOGIE LENISTWO


Gdybym miała jednym słowem określić naszego kota, byłoby to właśnie lenistwo. Jak na prawdziwego kota przystało, przesypia zdecydowaną większość doby.
To, co najczęściej się u niego zmienia w ciągu dnia, to po prostu jego miejscówki na drzemkę. Od rana w jednym miejscu, po południu gdzie indziej, a wieczorem jeszcze inaczej. Cały on.

0 komentarze:

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ

GRECKIE WAKACJE

14:06:00 alinadobrawa 0 Comments

Biorąc pod uwagę aktualną pogodę, myślę, że wpis o wakacjach będzie, jak najbardziej na miejscu. Mam ogromną nadzieję, że naszymi zdjęciami uda mi się Was, choć trochę rozgrzać, kiedy za oknem taki mróz.

Myśleliście już o planach na tegoroczne wakacje? My szczerze, to jeszcze nie. Nie wiem, czy w tym roku nie postawimy na jakiś wypad, jednak gdzieś w naszym kraju.
Oczywiście wakacje zagraniczne cały czas będą u mnie numerem jeden, choćby ze względu na gwarancję pięknej pogody, czy zwiedzenie i zobaczenia zupełnie odmiennych miejsc. Jednak na nasze zeszłoroczne greckie wakacje, złożyło się kilka niechcianych problemów, jak choćby ząbkowanie Dalii, które skutecznie wybiło ją z rytmu, powodując dużo stresu dla niej, jak i dla nas.
Do września/października jeszcze wiele może się zmienić, więc nie mówię, że może zdania jednak nie zmienię.

W Grecji zakochałam się od razu. Widoki zapierają dech. Rozgrzane powietrze i piękne słońce automatycznie nastrajają nas wakacjami i dobrym humorem. Grająca wszędzie grecka muzyka i uśmiechający się na ulicy ludzie nastrajają pozytywnie i szybko czujemy, że to był dobry wybór. Ogrom pamiątek, pięknych kwiatów, gajów oliwnych, pyszne jedzenie, soczyste owoce i oczywiście, to co skusiło nas najbardziej, czyli krystalicznie czysta i cieplutka woda w morzu.
Na Krecie, biorąc pod uwagę wyjazd z małymi dziećmi, wybraliśmy dla siebie miejsce typowo wypoczynkowe. Nie ukrywam, że wybrałabym ten kierunek wakacji jeszcze raz, z tym że już z nastawieniem na wybór miejscowości typowych do zwiedzania.
Na samej Krecie, ogromnie chciałabym się znaleźć w mieście Chania, położonym w zachodniej części wyspy. Jest tam piękny port, wąskie uliczki. Cudownie byłoby tam pospacerować, a na końcu wygrzać się na plaży. Może kiedyś, jak dziewczynki podrosną, to zdecydujemy się jeszcze raz na ten sam kierunek. Czas zdecyduję i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Wiem na pewno, że chcę jeszcze raz wrócić na tę piękną wyspę.
Fajną opcją są też wyjazdy z birem, ale dalszy pobyt już na własną rękę. Wypożyczenie auta na miejscu i zwiedzanie wszystkiego tego, co chcemy po swojemu i swoim rytmem.

Jeśli chcecie przejrzeć oferty wyjazdów do Grecji, czy konkretnie na Kretę, gdzie my spędziliśmy cieplutki tydzień, to zapraszam - tutaj: https://www.tui.pl/wypoczynek/grecja/kreta.
























0 komentarze:

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ