GDZIE NA WAKACJE Z DZIECKIEM?
Rok temu nie mieliśmy z M. wakacji. Głównie ja nie chciałam. Niby podróż z kilkutygodniowym niemowlęciem to nic nadzwyczajnego, ale ja wolałam odpuścić.
W tym roku to co innego. Wyjazd jest obowiązkowy. Wyjazd za granicę póki co odpada, a gdzie się wybrać w naszym kraju? Góry, czy morze?
Właśnie między tymi dwoma zastanawialiśmy się na samym początku jednak oba odpadły.
GÓRY
![]() |
ŹRÓDŁO: http://turystyka.wp.pl/ |
Lubimy z M. góry, ale to na tyle. Nie jesteśmy jakimiś zapaleńcami, którzy musza tam być minimum 2 razy w roku i obowiązkowo wspinać się całymi dniami. My byliśmy dwa razy w ciągu siedmiu lat. Latem i zimą. Ja zdecydowanie wolę góry latem, jest przepięknie.
No, ale wracając do wypadu z dzieckiem. Dla nas wyjazd, nawet w niskie góry, np. okolice Karpacza, byłby z Lilą męczący. Nie ważne, czy na spacer wybralibyśmy wózek, czy chustę. Jeśli ktoś nie jest przyzwyczajony do takich maszerowań to nie ma sensu.
MORZE
![]() |
ŹRÓDŁO: http://www.national-geographic.pl/ |
Tu jest już bez wzniesień :). Tak więc ze spacerowaniem z dzieckiem nie ma problemu. Nad morze wybieramy się z M. zdecydowanie częściej. Choć ja kąpieli nie lubię, a opalać się nie mogę, to lubię tak po prostu posiedzieć na plaży.
Niestety i ta wersja wyjazdu u nas odpada. Głównie ze względu na pogodę, która nad morzem dosyć często się zmienia, a do tego silniejszy wiatr, którego nie cierpię. Drugim ważnym powodem dla, którego rezygnujemy jest tłum turystów. Tłumy jakoś wielce mi nie przeszkadzają, ale środek sezonu, np. w Kołobrzegu to jakieś szaleństwo. My z M. potrzebujemy trochę spokoju.
Skoro nie góry i nie morze to co nam zostało?
MAZURY
![]() |
ŹRÓDŁO: http://www.polskieszlaki.pl/ |
Nigdy tam nie byliśmy. Tak więc to będzie nas wszystkich pierwszy wyjazd do krainy jezior. Gdzie konkretnie się udać jeszcze nie wiemy. Będę szukać, ale mam sporo czasu, bo nie będziemy rezerwować nic na przód. Wyjedziemy na spontanie, wtedy kiedy będzie najładniejsza pogoda podczas całego urlopu M. Będzie spokojnie, tak jak chcemy :). Spacery po lasach, leniuchowanie przy jeziorku.
Już się nie mogę doczekać. Choć nie ukrywam, że przeraża mnie wizja pakowania. Obawiam się też trochę samej podróży. Mieszkamy pod Poznaniem, więc trochę będzie do przejechania.
A jak było z Waszymi pierwszymi wakacjami z dzieckiem? Gdzie się wybraliście?
No i najważniejsze. Jak maluchy znosiły podróż?