38/52 - 2016

ZDJĘCIE TYGODNIA, RAZ W TYGODNIU, CO TYDZIEŃ

38/52 - 2016

BRZUSZEK


Uwielbiam mój ciążowy brzuszek. Nie za duży, taki w sam raz.
W brzuszku nasza druga dziewczynka, na którą już bardzo niecierpliwie czekam. Za brzuszkiem bardzo będę tęsknić. To prawda, że pod koniec trochę już zaczyna przeszkadzać, ale myśl, że jest w nim malutkie życie, jest cudowna i niesamowita.

ZARAZ WRACAM

Nie ma co ukrywać, że blog ostatnio ucichł. Mimo, że pomysłów, jak i tekstów w przygotowaniu cała masa, to nie mam czasu tego skończyć. Zwyczajnie nie mam do tego głowy. Termin porodu zbliża się wielkimi krokami i teraz jedynie właśnie to zaprząta moją głowę.

Od jakiegoś czasu pojawiają się jedynie wpisy z PROJEKTU 52, który mimo braku czasu chcę utrzymać, bo to po prostu fajna pamiątka. I przez najbliższy miesiąc, może półtorej tak właśnie zostanie. Będą się pojawiać tylko cotygodniowe fotografie.
Ja przez najbliższe tygodnie stawiam na siebie, wypoczynek i spokojne oczekiwanie. Teraz to ostatnie momenty dla mnie i Lili, kiedy jesteśmy we dwie. Chcę poświęcić jej ten czas, który już przecież więcej się nie powtórzy.
Oczywiście nie znikamy całkowicie i serdecznie zapraszam na mój Instagram, bo tam jestem regularnie - TUTAJ.
Tak więc na chwilę uciekam, ale zaraz wracam z nową energią :).


37/52 - 2016

ZDJĘCIE TYGODNIA, RAZ W TYGODNIU, CO TYDZIEŃ

37/52 - 2016

PO STARSZEJ SIOSTRZE


Kompletowanie wyprawki dla naszej dziewczynki dobiegło końca. Mamy wszystko i jedyne co nam zostało, to cierpliwie czekać :).
W wyprawce dużo rzeczy kupiliśmy nowych, ale nie wszystko. Od dawna wiedzieliśmy, że chcemy rodzeństwa dla Lili, dlatego dużo rzeczy odkładałam właśnie po niej. Cudownie było teraz to wszystko wyciągnąć i uszykować dla młodszej siostrzyczki :).

NASZ SIERPIEŃ 2016

Ostatnie tygodnie i dni uciekają mi tak szybko, że dopiero dziś, w drugiej połowie września uświadomiłam sobie, że na blogu nie było jeszcze podsumowania sierpnia.
Sierpień tak, jak i zresztą całe wakacje minęły praktycznie niezauważone. Remont, przygotowania Lili do przedszkola i ostatnie zmiany w domu, aby wszystko było gotowe dla naszej drugiej dziewczynki sprawiły, że doba była zdecydowanie za krótka. Sierpień to ostatni miesiąc, kiedy tyle czasu mogłam spędzić z Lili, wykorzystałyśmy go, jak tylko się da, a teraz mamy w domu przedszkolaka, który świetnie się odnalazł w nowej sytuacji.
Zapraszam na kilka zdjęć z Instagrama.

NASZE ZDJĘCIA Z SIERPNIA 2016






36/52 - 2016

ZDJĘCIE TYGODNIA, RAZ W TYGODNIU, CO TYDZIEŃ

36/52 - 2016

OD CÓRKI


Pamiętam jak jeszcze niedawno, sama zbierałam wokół domu kwiaty, żeby po chwili zrobić z nich bukiecik i zanieść mamie lub tacie. Wydaję się, że to było zaledwie kilka lat temu, a nie kilkanaście.
Dziś to ja, już jako mama coraz częściej dostaję takie malutkie cudeńka zebrane przez Lilkę. Jej ulubione to zdecydowanie stokrotki i to właśnie te najczęściej mi prezentuje. Uwielbiam po prostu :).