NASTAŁ DLA NAS NIEPEWNY CZAS

00:09:00 alinadobrawa 16 Comments

W środę mieliśmy wizytę u lekarza i podczas badania okazało się, że nasza Lili ułożona jest już bardzo nisko. Lekarz od razu rozkazał leżenie w łóżku do najbliższej wizyty minimum, czyli jak na razie do 10 kwietnia, a więc leżę sobie cały dzień w sypialni, albo w pokoju dziennym przeznaczając czas na czytanie, oglądanie telewizji i oczywiście spanie, bo przy przeziębieniu, które dodatkowo mnie teraz dopadło to chyba najlepsze wyjście.
Na razie póki pogoda za oknem zimowa to nawet lepiej być w domku, ale pewnie nie długo wiosna zawita na stałe i już nie będzie tak łatwo. Niestety nic nie poradzę, teraz Lilia jest najważniejsza i ja zamierzam się w 100% poświęcić, by jak najdłużej została w moim brzuszku.

Mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży. Według lekarza najważniejsze są najbliższe 2 tygodnie i to czas, w którym nie mogę urodzić. Jak pozytywnie minie nam te 14 dni (będziemy wtedy w 32 tygodniu) to zaczniemy walczyć o następne 4 tygodnie. Malutka chyba wyczuwa mój niepokój, bo bardzo ruchliwa się zrobiła. Praktycznie cały czas czuję jak się rusza.

Mój kochany M. też dostał zalecenie od lekarza, by dbać o mnie i nie pozwalać mi chodzić, więc oczywiście stosuję się jak należy i dzielnie wyręcza w domowych obowiązkach.
Trzymajcie za nas kciuki.

16 komentarzy:

  1. Oj leżenie jest trudne :) ale z drugiej strony można poczuć się jak "księżniczka". Ja leżałam prawie całą ciąże i to było hard core :)))
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do nas
    http://fashonika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leżeć przez całą ciąże to na pewno mało przyjemne, ale z drugiej strony jest się dla kogo poświęcać :)
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
    2. Zaraz do Ciebie zajrzę :)

      Usuń
    3. Hej, pewnie że się nie dyskutuje z lekarzem w takie kwestii ,w ogóle nie ma co się zastanawiać, ale tak po ludzku ciężko było...
      Pozdrawiam

      Usuń
    4. Oj jest ciężko. Tym bardziej, że fizycznie czuję się całkiem dobrze, ale damy radę.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Trzymajcie się dzielnie I odpoczywajcie. Będzie dobrze, jestem pewna.

    OdpowiedzUsuń
  3. trzymajcie się i dużo odpoczywajcie :) !

    OdpowiedzUsuń
  4. Dacie radę ! Ja miałam taki sam problem leżałam od lipca do prawie końca listopada i wstawałam tylko do wc, a termin miałam na 16 grudnia , a na sam koniec przenosiłam 2 tygodnie. Trzymam za was kciuki ! Dużo zdrówka dla was ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pS, najlepiej leżeć z nogami na górzę bo w tedy maleństwo nie ciągnie na dół jak leżysz to najlepiej kilka poduszek pod nogi a jak siedzisz to też pod nogi najlepiej jakaś pufa lub krzesło . Ja dałam radę przez prawie 4 miesiące to wy też dacie radę ! ;-)

      Usuń
    2. Oj to rzeczywiście u Ciebie bardzo długo to trwało i jak widać można wytrzymać. Ja już też się przyzwyczaiłam do ciągłego nic nie robienia. Na oglądam i na czytam się za wszystkie czasy :)
      Dziękuję bardzo za porady i za wsparcie.
      Pozdrawiam cieplutko :)♥

      Usuń
  5. Kibicuję Wam z całych sił i pamiętam. Niech miłość osłodzi ten wymagający czas
    :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za piękne słowa :)♥
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  6. Masz słuszność, dobro dziecka jest najważniejsze. :) Powodzenia. ;*

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ