II TRYMESTR CIĄŻY - PODSUMOWANIE

13:25:00 alinadobrawa 0 Comments

Pisząc post o pierwszym trymestrze, myślałam sobie, że chyba nigdy nie doczekam się trzeciego, a tu minęła chwila i znów robię dla Was i dla siebie kolejne podsumowanie.
Drugi trymestr opisywany jest jako ten najbardziej dla nas łaskawy i rzeczywiście tak jest. Uporczywe dolegliwości mijają, powraca energia i możemy w pełni cieszyć się cudownym stanem.

II TRYMESTR MOJEJ CIĄŻY - PODSUMOWANIE

STATYSTYKA:
 Waga - 60,5 kg / +10,5 kg
 Obwód brzucha - 92 cm / +13 cm

OBJAWY:
Moja ciągła senność w końcu przestała mnie męczyć. Co prawda ja zawsze lubię długo spać, ale nie chodzę już całymi dniami taka otumaniona, nie ziewam co chwilę. Czasem chętnie się zdrzemnęłam w ciągu dnia, ale zdecydowanie w pierwszym trymestrze senność była bardziej uciążliwa i najzwyczajniej męcząca.
Apetyt także odpuścił. Przestałam już się tak mocno objadać wieczorami, po prostu nie czułam już tak silnego głodu, jak na początku ciąży. Mimo wszystko na wadze pojawiło się kolejne dodatkowe 5 kg i po upływie 26 tygodni, łącznie jestem już 10,5 kg na plusie. Z jednej strony dużo, ale z drugiej, w ciąży z Lili na tym etapie ważyłam nieco więcej.
W końcu mogę się cieszyć brzuszkiem. Zaczął rosnąć po 13 tygodniu, a około 20 już bardzo się uwidocznił.
Drugi trymestr to też moment, kiedy w końcu można poczuć pierwsze upragnione ruchy, które z delikatnych muśnięć szybko zamieniły się w czasem bolesne kopniaki :).
W drugim trymestrze, a konkretnie 20 tygodniu, dowiedzieliśmy się też, że czekamy na drugą córkę.

Pod koniec tego trymestru w końcu, w większości unormowały się moje problemy zdrowotne. Skurcze się uspokoiły, łożysko zdecydowanie podniosło. Na spędzenie ciąży aktywnie i tak już nie mam co liczyć, ale cieszę się, że mogę sobie już pozwolić na w miarę normalne funkcjonowanie i przede wszystkim mogę wychodzić na spacery.

Czas pędzi, cieszę się każdym dniem, bo wiem, że lada moment ciąża się zakończy i choć będę już mieć nasze maleństwo przy sobie, to wiem, że bardzo będę tęsknić za aktualnym cudownym stanem.

0 komentarze:

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ