POWITANIE
Witam wszystkich razem i każdego z osobna :).
Blog miałam prowadzić od kwietnia, kiedy to zaczęła się moja przygoda z ciążą, a raczej z przygotowaniem się do niej. Niestety, jakoś nie wyszło.
Powodów było kilka. Brak czasu, chęci i pełno pytań. Czy w ogóle warto? Czy ktokolwiek tu zajrzy?
W ten sposób zrobił się listopad. Ja zaszłam w ciążę, a bloga cały czas nie było.
Do dziś, w końcu się przełamałam i postanowiłam spróbować, bo w sumie to co mi szkodzi? Przecież zawsze można zrezygnować. Myślę jednak, że to nie nastąpi.
Blog miałam prowadzić od kwietnia, kiedy to zaczęła się moja przygoda z ciążą, a raczej z przygotowaniem się do niej. Niestety, jakoś nie wyszło.
Powodów było kilka. Brak czasu, chęci i pełno pytań. Czy w ogóle warto? Czy ktokolwiek tu zajrzy?
W ten sposób zrobił się listopad. Ja zaszłam w ciążę, a bloga cały czas nie było.
Do dziś, w końcu się przełamałam i postanowiłam spróbować, bo w sumie to co mi szkodzi? Przecież zawsze można zrezygnować. Myślę jednak, że to nie nastąpi.
Uważam, że to świetny pomysł i trochę zazdroszczę, bo ja w czasie ciąży nie robiłam żadnych notatek, zapisków i teraz żałuję.. Jasne, że mam wszystko "zapisane" w sercu, ale z biegiem czasu i z wciąż nowymi wydarzeniami nowego dnia, poprzednie wspomnienia nieco blakną, a teraz chętnie wróciłabym do swojego ciążowego pamiętnika, czy bloga, aby nieco powspominać ;) Tym bardziej dziękuj i życzę wytrwałości, bo warto :) Pozdrawiam :) dobrego, słonecznego dnia! :)
OdpowiedzUsuńWitaj
UsuńRzeczywiście takie zapiski to coś co na pewno z przyjemnością poczytam za kilka lat :)
Blog to fajna sprawa, ale chyba nic nie zastąpi prawdziwego pamiętnika.
Pozdrawiam cieplutko :)