FOTOKSIĄŻKA PRINTU - PIERWSZY ROK Z ŻYCIA LILI

Jak już wiecie z poprzedniego postu, w marcu byłam na spotkaniu mam blogerek w Płocku.
Jednym ze sponsorów tego wydarzenia był PRINTU - DRUKUJEMY EMOCJE, który każdej mamie sprezentował fotoksiążkę.

Już kiedyś wspominałam, że nie jestem za tym, by zdjęcia trzymać tylko na dysku. My wywołujemy, zdjęcia są w albumie i ramkach. Fotoksiążka była dla mnie nowością, więc tym bardziej z radością zabrałam się za jej tworzenie.
Pomysł na to jak ma wyglądać, wpadł mi do głowy od razu. Chciałam aby był w niej zawarty pierwszy rok z życia Lili, miesiąc po miesiącu. Jeśli chodzi o oprawę, postawiłam na klasykę. Bladoróżowe tło i czarno-białe zdjęcia. Już na podglądzie widziałam, że to ładne połączenie, jednak książka na żywo, niesamowicie mnie zaskoczyła. Szkoda, że poniższe zdjęcia tego nie oddają.

Tworzenie książki idzie szybko i sprawnie, a jeśli mamy już wcześniej pomysł, plan i przygotowane zdjęcia to nie potrwa to dłużej niż 1-2 godziny. Na stronie Printu, książkę przygotowujemy za pomocą edytora, który jest bardzo łatwy w obsłudze i dodatkowo cały czas mamy podgląd na swoją pracę. Książka może być jaka tylko zapragniemy. Do wybory jest jej rozmiar, kolor, rodzaj okładki, liczba stron i wiele innych. To samo tyczy się zdjęć. Sami ustalamy ich rozmiar, położenie i ilość na stronie.

PRINTU
FOTOKSIĄŻKA - PIERWSZY ROK Z ŻYCIA LILI











UWAGA!
Firma PRINTU przygotowała dla Was rabat :).
30% ZNIŻKI NA CAŁY ASORTYMENT
rabat będzie ważny od 17.04.2015 do 15.05.2015
podczas zakupów, po przejściu do płatności w odpowiednim miejscu należy wpisać kod rabatowy: "alinadobrawa" (rabat zostanie naliczony automatycznie)

Rabat 30% to naprawdę dużo i warto skorzystać.
Fotoksiążka to coś innego. Przyzwyczajeni do tradycyjnych albumów na pewno będą mile zaskoczeni.

SPOTKANIE MAM BLOGEREK W PŁOCKU

Trzecie spotkanie mam blogerek w Płocku, czyli blogi zbliżają mamy.
O zapisach na spotkanie dowiedziałam się na ostatnią chwilę i mimo dużej odległości, decyzję podjęłam szybko i po kilku dniach, ku mojej radości okazało się, że jestem na liście :). Czas oczekiwania zleciał bardzo szybko, tym bardziej, że organizatorki Asia (ZUZULENKA) i Ilona (NELLAVITA) na bieżąco informowały nas o etapach przygotowań. Na spotkanie pojechałam sama, ze względu na dużą odległość. Pokonanie takiej trasy z Lili nie należałoby do łatwych, a i dla niej byłby to męczące.
Podglądając poprzednie relacje ze spotkań, wiedziałam, że będzie super, ale nie sądziłam, że aż tak. Spotkanie odbyło się w centrum Płocka w Hotelu Herman. Samo spotkanie, oprócz poznania się mam, miało też na celu przekazanie nam kilku cennych informacji.

Jako pierwsi wygład przeprowadzili przedstawiciele akcji ZACHĘĆ SWOJE DZIECKO DO MYCIA ZĘBÓWByła mowa o próchnicy i innych problemach z ząbkami u mały dzieci. Mogłyśmy się dowiedzieć o tym jak ważne jest pielęgnowanie ząbków mlecznych, co niestety nadal dla sporej części rodziców jest nowością. Maluchy w tym czasie miały okazję potrenować prawidłowe mycie zębów.
Następnie wykład przeprowadziła pani Monika Łobodzińska, która zajmuję się coachingiem rodzicielskim (więcej na ten temat tutaj: MYHARMONY).
Później był czas dla fizjoterapeutki, pani Ani z firmy SLIPPERS FAMILY, która omówiła nam zasady prawidłowego dobierania obuwia u dzieci.
Jako ostatni pojawił się przedstawiciel marki BABY DESIGN, pan Maciej. Zaprezentował nam jeden z wózków, a konkretnie model Travel, który jak się okazało był nagrodą dla jednej z nas.
Dodatkowo przez cały czas spotkania, każda uczestniczka mogła sprawdzić stan swojej skóry, dzięki firmie KOSMETYKI DLA, która później ufundowała upominki dla kilku mam.

Zdjęcia wykonane przez Sebastiana Adamkiewicza.
Zachęcam do odwidzenia profilu: SEBASTIAN ADAMKIEWICZ PHOTO VIDEO.



















Dziękuję wszystkim sponsorom spotkania za upominki.
























Sponsorzy spotkania:
cottonovelove
TOPGAL
Titi
Mlove
ClipS
Oillan
gaGalu
PRINTU
Buba

ŹRÓDŁO: http://spotkaniemamblogerekplock.blogspot.com/

22 MIESIĄC Z ŻYCIA LILI

STATYSTYKA:
  Waga - 12,7 kg
  Wzrost - 87 cm
  Rozmiar ubrań - 86 i 92
  Rozmiar pieluch - 5
  Mleko - Bebilon 3
  Porcje mleka - 250 ml / 1 porcja
  Zęby - 16
OSIĄGNIĘCIA:
  Piję z kubka.
  Zaczyna powtarzać słowa.

Były niekapki, kubki 360 stopni, czy ze słomką. Przerabialiśmy, testowaliśmy i w końcu przyszła pora na zwykły, mały kubeczek. Nie od razu było dobrze, ale po kilku dniach wprawy, nie rozlała się nawet kropla.

Nie zawsze, ale zdarza się, że kiedy poprosimy Lilę, żeby powtórzyła po nas konkretne słowo, zrobi to. Jednak musi być łatwe w wymowie.

W ciągu dnia nie zaszły u nas żadne zmiany, oprócz drzemki. Lilia śpi już tylko raz dziennie, za to lubi pospać dłużej, czasem nawet ponad 3 godziny.

mijającym miesiącu, Lilka z niewiadomego powodu odrzuciła poranną butelkę z mlekiem. Nawet nie próbowała pić, robiłam kilka podejść, ale w końcu zrezygnowałam i zamiast tego daje jej kaszkę na mleku. Co do mleczka wieczornego to wypija je z apetytem, ale też zaszła mała zmiana. Całkowicie zrezygnowaliśmy z butelek ze smoczkiem, mleko robię teraz tylko w niekapku.

Nadal mamy etap przytulania i ciągłego bycia przy mamie, choć ostatnio Lila zaczyna wychodzić na spacery z kimś innym niż ja i nawet możemy się pożegnać. Wcześniej był płacz kiedy miałyśmy się rozstać. Same spacery coraz częściej odbywają się na własnych nóżkach. Wózka używamy coraz rzadziej.

W marcu odbyło się też Lili szczepienie. Powinno być załatwione już w listopadzie, ale był to czas ciągłych chorób Lili, potem znowu w przychodni były odwołane szczepienia. W końcu jednak się udało i teraz mamy spokój na kilka lat.

LILIA W DWUDZIESTYM DRUGIM MIESIĄCU ŻYCIA


POPRZEDNIE MIESIĄCE
1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 / 7 / 8 / 9 / 10 / 11 / 12
13 / 14 / 15 / 16 / 17 / 18 / 19 / 20 / 21