LILIA & PLUSZAKI
Uwielbiam w mojej Lileczce wiele rzeczy, mogłabym pisać i pisać. Jednak od pewnego czasu jest coś, co wyjątkowo mnie zachwyca i rozczula. Widok śpiącej Lili z przytulonym do siebie pluszakiem :). Kiedy przez nianię słyszę, że Gumbasek już zasnął zawszę idę sprawdzić, czy wszystko jest dobrze. Od kilku dni zastaję widok malutkich rączek Lili, trzymających króliczka lub pieska. Tak mnie to rozczula, że zawsze mam mokre oczy.
Bardzo chciałabym jej zrobić zdjęcie, ale wiem, że się obudzi i będzie wystraszona, więc odpuszczam. Muszę zapamiętać ten obraz w głowie :). Tak więc przedstawiam zdjęcia Lili, przygotowującej się do długiego spania :).
Oh jak ja kocham widok śpiących dzieciaczków wtulonych w swoje pluszaczki <3 pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńwww.kacikkuby.blogspot.com
To super widok :)
Usuńsłodzizna z niej straszna ;)
OdpowiedzUsuńkochana :)
OdpowiedzUsuńEm też do zaśnięcia musi mieć króliczka :) na twarzy oczywiście :)
Tak też musi być fajnie :)
UsuńTeż bym się rozczuliła na taki widok ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
:)
UsuńSłodziak :) U nas Gabi też obejmuje miśka :), ale zazwyczaj wściekle wpierdziela swoje paluszki chyba zębochy ją męczą :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kiedy wyjdą :)
UsuńŚliczna dziewczynka, jak mama :)
OdpowiedzUsuńDawno tu nie byłam, teraz leże chora więc odrabiam zaległości
Pozdrawiam cię serdecznie i przypominam się :)
Zapraszam http://wiolka44.blog.pl/ ;>
Dziękuję Kochana :)
UsuńWidok śpiącego maluszka to coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńNiestety moja Malutka z pluszakami nie śpi:(
Klara przez dwa lata w ogóle ich nie zauważała ;)
UsuńTo z Lilką jest tak, że ledwo ją odłożę do łóżeczka i już sięga za całą ekipą :)
UsuńMój też ostatnimi czasy wtula się w swojego misia :)
OdpowiedzUsuńI tym bardziej mnie to rozczula, bo to miś z mojego dzieciństwa :)
Slodka Lilcia :)
O! To rzeczywiście fajna sprawa :):)
UsuńPo mnie niestety nic nie zostało :(
Śliczna. Ja Filipowi robię zdjęcia jak śpi, ale rzadko wychodzą, bo jest za ciemno;)
OdpowiedzUsuńMusze też w końcu spróbować :)
UsuńZe spania w dzień mam pełno.
Super! Moj się wtula w przytulankę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle ona jest BOSKA!!!!!!!!??
OdpowiedzUsuńPotwierdzam :)
Usuńsłodka! A widok maluszków z pluszakami to cudowana sprawa:) u nas też królują pluszaki, które wcześniej nie wzbudzły większego zainteresowania, a teraz dzień bez przytulasków do pluszaka dniem straconym:)))
OdpowiedzUsuńMy Lili podsuwaliśmy je od samego początku :)
UsuńAleż Ona jest słodka ;) Wydaje się być taka spokojna, grzeczna, radosna. Idealna dziewczynka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
W dużej mierze na szczęście tak jest :)
Usuńa i u nas Alanek ostatnio śypia ze swoja zyrafcia ;)
OdpowiedzUsuńŻyrafcia śliczna! :)
UsuńU nas O. zawsze spałą z pieluchą tetrową w misie, ale od kilku tygodni zastępuję ją właśnie misio przytulanka :D
OdpowiedzUsuńLilka swego czasu tez lubiła się przytulać do pieluszki :)
UsuńKochana nominowałam cię do Versatile Blogger Award
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńcórcia jest urocza :-)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam :)
Usuń