PROJEKT SAMO_SIĘ II - ETAP I
W końcu jest. Zaczynamy II edycję projektu SAMO_SIĘ.
Więcej o projekcie, na blogu (do obejrzenia: TUTAJ).
Etap pierwszy, czyli: MOKRA ROBOTA.
Na rozpoczęcie projektu, super temat podała zwyciężczyni całej poprzedniej edycji, czyli HUMA (autorka bloga: HUMAHUPPA MAJSTRUJE).
Nie mieliśmy wątpliwości co wymyślić. Mokra robota, czyli ma być mokro i ma być robota. Tym razem nie ma zabawy. Pracujemy z Lili. Jednocześnie łącząc praktyczne z pożytecznym.
Co robiła mama z córką? Umyłyśmy Lilkowe zabawki.
Na rozpoczęcie projektu, super temat podała zwyciężczyni całej poprzedniej edycji, czyli HUMA (autorka bloga: HUMAHUPPA MAJSTRUJE).
Nie mieliśmy wątpliwości co wymyślić. Mokra robota, czyli ma być mokro i ma być robota. Tym razem nie ma zabawy. Pracujemy z Lili. Jednocześnie łącząc praktyczne z pożytecznym.
Co robiła mama z córką? Umyłyśmy Lilkowe zabawki.
Zawsze robiłam to sama. Brałam po kilka sztuk i płukałam pod bieżącą wodą. Korzystając z tematu pierwszego etapu projektu postanowiłam, że zrobimy to razem. Żałuję, że wcześniej na to nie wpadłam. Było dużo śmiechu. Połączyliśmy pracę z super zabawą.
PRZYGOTOWANIA
Cała akcja musiała odbyć się w łazience. Z taką ilością wody, zabawa mogła odbyć się tylko tam. Aby Lili mogła brać czynny udział, zamiast brodzika wybrałam jej wanienkę do kąpieli. Lila czekała na miejscu i pilnowała, a ja chodziłam po całym domu i zbierałam wszystko co nadawało się do umycia. Mając pełne ręce przychodziłam i wrzucałam do wanienki, z której Lili nie wiadomo dlaczego co niektóre wyrzucała. Może uznała, że te jednak jeszcze nie muszą brać kąpieli :).
ZABIERAMY SIĘ DO PRACY
W ruch poszła woda. Czyli najważniejsze. Lila była przeszczęśliwa. Chyba dopiero w tym momencie zdała sobie sprawę, że będzie naprawdę fajnie :). Myłam ja, a Lili przekładała do pudełka.
SPRZĄTANIE
Wszystko umyte i odłożone. Woda wylana, więc mama zabiera się za sprzątanie, a Lili sama postanowiła doprowadzić się do porządku.
BONUS
Taki mały bonus gdyby ktoś miał wątpliwości, czy na pewno było mokro :). Zdjęcia i tak nie oddają tego co się działo. Łazienka była dosłownie zalana :).
WSZYSTKIE ETAPY W JEDNYM MIEJSCU: PROJEKT SAMO_SIĘ.
ostatnie zdjęcie jest boskie
OdpowiedzUsuńPotrafi zrobić minkę :)
UsuńLili z ręcznikiem na głowie boska :D na pewno miała radochę :)
OdpowiedzUsuńRadochę to mało powiedziane :):)
UsuńNO to zabawa była przednia :D Ostatnie zdjęcie Lili mnie powaliło! :D
OdpowiedzUsuńByło bardzo fajnie. Od dziś myję zabawki tylko z nią :)
UsuńNo niezła była zabawa :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawa :) szczęśliwe ma dzieciństwo :)
OdpowiedzUsuńStaram się jak mogę :)
UsuńSuper. No i teraz muszę co innego wymyślić ;) Bo czekamy aż nam Tata zrobi zdjęcia, a go nie ma :/
OdpowiedzUsuńDlaczego?
UsuńPomysły nie są na wyłączność :)
Dawaj to co chciałaś! :) Jestem ciekawa jak Wam poszło :):)
Ale fajna dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńmamy taką wanienkę, ale z niebieskimi falami.
OdpowiedzUsuńpamiętam jak Em urządzaliśmy w niej domowy basen w upały :)
woda była wszędzie, a jej radość bezcenna :)
Może wypróbujemy w lato :)
UsuńOstatnie zdjęcie najlepsze!
OdpowiedzUsuńHhih oj tak ostatnia fotka wymiata :D
OdpowiedzUsuńLili zapozowała :)
UsuńO matko ale mokra :) ale ważne że byłą super zabawa!
OdpowiedzUsuńMamy taką samą książeczkę z Mycki :)
Po zabawie nic innego tylko całą trzeba było rozebrać :)
UsuńLili świetnie się bawiła. Woda od stóp do głów :)
OdpowiedzUsuńZ tego wszystkiego ciągle patrzyłam na wasza łazienkę :) Spodobała mi się :D
Dziękuję bardzo :)
UsuńPomysł i wykonanie - Tata Lili :)
Pomysł rewelacyjny! Zapamiętam na przyszłość :D A malutka rewelacyjna, widać ubaw miała niezły :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCzasem tak nie wiele potrzeba :):)