PROJEKT SAMO_SIĘ - ETAP III
Więcej o projekcie, na blogu (do obejrzenia: TUTAJ).
Etap trzeci, czyli: NIEMOWLAK NIE LUBI... NIEMOWLAK UWIELBIA...
Póki co to chyba najtrudniejsze zadanie w projekcie :). Najtrudniejsze dlatego, że mogłabym tu naprawdę sporo napisać. Codziennie do mojej listy dochodziło kilka nowości. Tak więc ze wszystkiego wybrałam tylko te najważniejsze :). Na szczęście przeważają te bardziej lubiane.
LILIA LUBI, UWIELBIA, KOCHA
- zabawy z mamą i tatą
- czytanie do snu
- smoczka
- widok butelki z mleczkiem
- koteczka
- kąpiele
- oglądać się w lusterku
- delikatne dmuchanie w buźkę
- spacery i jazdę autem
- leżeć bez pieluszki
- masowanie ciałka
- ciągnąć mamę za włosy
- leżeć z mamą, oglądając i słuchając piosenek na tablecie
- brać paluszki i wszystkie zabawki do buźki
- patrzeć przez okno
LILIA NIE LUBI
- ubierania ciuszków z rękawkami
- odkładania po noszeniu na rękach
- kiedy jest wokół niej zbyt dużo osób
- być na rękach u kogoś kogo nie zna
WSZYSTKIE ETAPY W JEDNYM MIEJSCU: PROJEKT SAMO_SIĘ.
Widzę, że lubianych rzeczy jest więcej więc super :D
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Zdecydowanie więcej i bardzo nas to cieszy :)
UsuńWięcej rzeczy na + niż na - :) Pozytywna dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńI to jak :)
UsuńAch ten uśmieszek :) Mała Iskierka!
OdpowiedzUsuńŚlicznotka ;) Więcej pozytywów, niż negatywów, więc jest okey ;) U Misia jest z tym raczej po równo ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u nas już tak zostanie, a Michasiowi może się odmieni :)
UsuńŚliczności małe:))! u nas ztym lubieniem i nie lubieniem było podobnie. pozdrawiam Was cieplutko
OdpowiedzUsuńja bym juz tez chciala zeby moja zosia byla taka "kumata" :)
OdpowiedzUsuńAni się nie obejrzysz, a u Was będzie to samo :)
Usuńpozytywna Lilka! :) a o tym nielubieniu bycia u kogoś nieznanego na rękach, to mój B. nie lubił od samego początku, a teraz ma roczek i dalej nie lubi mój mały "bojączek" :D
OdpowiedzUsuńZobaczmy jak to u nas będzie :)
UsuńI bardzo fochy stroi? :)
OdpowiedzUsuńJak Lili czegoś nie lubi to bardziej bym powiedziała, że to strach niż foch :)
UsuńDlaczego dzieci nie lubią, jak się je ubiera? Tego nie mogę zrozumieć, bo przecież potem wiadomo, że albo pójdą na spacer, albo będą się już bawić, albo jeszcze inne przyjemności... Mój synek dokładnie nie lubił tego, co Twoja Lili:) Świetnie, że bardzo dużo rzeczy sprawia jej radość. Wiadomo, jak można się z nią bawić. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTeż nie raz zadaję sobie to pytanie :)
UsuńU nas jest już chyba coraz gorzej, a najwięcej krzyku jest po kąpieli gdy zakładam śpiocha, a zaraz po jest butla.
Może jej nie długo minie :)
Zastanawiam się czy każde maleńkie dziecko nie lubi się ubierać? bo nasze trojaki nie lubiły.
OdpowiedzUsuńMój nie ma z tym większego problemu :)
UsuńA już miałam pisać, że pewnie wszystkie tak mają, a tu proszę :)
Usuń