5 POWODÓW, DLA KTÓRYCH UWIELBIAM JESIEŃ

19:45:00 alinadobrawa 8 Comments

Do niedawna to właśnie jesień, uważałam za moją ulubioną porę roku. Jednak jak tak ostatnio się zastanowiłam, to w zasadzie lubię wszystkie pory roku :). W każdej dostrzegam inne plusy, każda jest wyjątkowa i w każdej co innego mnie zachwyca.
Jeśli jesteście ciekawi, za co lubię teraźniejszy czas, to zapraszam :).

5 POWODÓW, DLA KTÓRYCH UWIELBIAM JESIEŃ

1. ŚWIECE I WOSKI
To zdecydowanie mój numer jeden. Wiosną i latem dosłownie o nich zapominam, bo tak naprawdę tylko teraz oddają swój niezwykły klimat. Codziennie wypełniam dom innym zapachem. Wieczorami uwielbiam usiąść i obserwować delikatny płomień świecy. Takie klimaty nastrajają mnie pozytywnie, lubię wtedy pomyśleć, pomarzyć, czy powspominać :).


2. KOLORY
Zazwyczaj to nie przepadam za czerwienią, pomarańczowym, czy żółtym, ale na drzewach i krzewach to co innego. Do tego promienie słońca i robi się wręcz magicznie. Spacer parkiem, czy lasem we wrześniu/październiku jest po prostu zjawiskowy. Czerwone liście, soczyście brązowe kasztany, czy liliowe wrzosy to dla mnie najpiękniejsze barwy, które w pozostałe dni roku, zawsze przywołują na myśl właśnie ten czas.



3. GRZYBY
Zbierać jak najbardziej lubię, ale zdecydowanie bardziej wolę je jeść :). Moje ulubione to w zasadzie każdy rodzaj, byleby przyrządzony w najprostszy sposób, czyli po prostu usmażone na maśle i delikatnie posolone. Uwielbiam ten smak i co roku czekam z niecierpliwością pierwsze "czarne łebki" :).



4. HERBATA I CZEKOLADA
Jesienią nie ma wieczoru bez kubka herbaty, do tego czekolada i jestem w niebie, a smutki i troski odchodzą w dal :). Moja lubiona to czarna z dodatkiem zaprawionych malin, ale uwielbiam też wszystkie możliwe rodzaje zielonej.



5. DESZCZOWE DNI
W pozostałych porach roku, dni z deszczem są dla mnie tymi gorszymi, ale nie teraz, deszcz jesienią jest zupełnie inny. Kiedy pada, lubię otworzyć okno i wpuścić wilgotne i rześkie powietrze do nagrzanego pomieszczenia.

Jak jest u Was? Lubicie jesień?

8 komentarzy:

  1. Z ręką na sercu przyznaję, że nie znoszę jesieni. To znaczy lubię, ale taką wczesną (wrzesień/październik), kiedy jeszcze nie jest bardzo zimno i są grzyby. Ale listopad jest dla mnie prawdziwą udręką...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy jak się patrzy :). Listopad też może być fajny :)

      Usuń
  2. tak czytam i czytam, też to lubię te piękne kolory te spacery w deszczu te pięknie pachnące woski w kominkach ale jesieni jak nie lubiłam tak nie lubię nadal !
    www.kolorowe-usta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Świece i grzyby - podpisuję się pod tym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna lista, w sumie to lubię każdą porę roku, byle słońce świeciło. Jakbym robiła swoją to na pewno ominęłabym grzyby i fanką nie jestem. Chętnie chodziła kiedyś z dziadkiem na grzyby, ale nigdy ich nie jadła ;).

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ