SIEDZI SAMODZIELNIE
Przez bloga przewinęło się ostatnio kilka zdjęć gdzie Lili siedzi, ale to była tylko chwilowa pozycja. Akurat na tyle, by zdążyć zrobić zdjęcie i dziecko leciało na boczek.
Teraz jednak już oficjalnie mogę napisać, że Lilia sama siedzi. Posadzona w swoim łóżeczku może się teraz bawić i bawić. Pochłonięta zabawkami w ogóle nie zwraca na mnie uwagi, a na leżąco to czasami minuty nie chciała wytrzymać. Jestem z niej taka dumna, że szok.
Za tym poważnym krokiem poszły też poważne zmiany. Musieliśmy obniżyć łóżeczko. Na Lilce nie zrobiło to większego wrażenia, ale co innego na rodzicach. Jakoś teraz dziwnie, kiedy dziecko śpi tak nisko. Już nie tak łatwo dawać buziaki :).
PROJEKT SAMO_SIĘ - PODSUMOWANIE
No i stało się. Dopiero co pisałam relację z pierwszego etapu projektu SAMO_SIĘ, a tu zabieram się za podsumowanie.
Bardzo cieszę się, że wzięliśmy udział w projekcie. To było cudowne 12 tygodni. Obfitujące w super zabawy, na które pomysł pewnie nie wpadł, by mi do głowy gdyby nie właśnie SAMO_SIĘ. Również zyskaliśmy wiele nowych sposobów na spędzanie czasu z Lilką, dzięki innym rodzicom, a właściwie ich pomysłom.
Bardzo liczę, że organizatorki wkrótce wpadną na podobny pomysł i powstanie kontynuacja projektu, albo coś podobnego. Nie wiem co, ale proszę dziewczyny wymyślcie coś :).
Zastanawiałam się nad najlepszym tygodniem zabaw i ciężko było coś wybrać, ale w końcu zdecydowałam, że najbardziej radosny okazał się etap VII, czyli: "A piłka się toczy" (do obejrzenia: TUTAJ). Dlaczego, akurat ten? W zabawie wziął udział kociak i to było to. Widok Lili zachwyconej Whiskasem, biegającym za swoją kulką bezcenny. Oczywiście muszę się też pochwalić, że w ostatnim etapie zostaliśmy nagrodzeni. Bardzo, bardzo nam miło (nagrodzony etap: TUTAJ).
Co zyskaliśmy dzięki zabawie? Przede wszystkim zdjęcia. Pełno świetnych zdjęć z radosną Lilią. Było też dużo rodzinnego, wspólnie spędzonego czasu. Czasu spędzonego na śmiechu i zabawach.
ETAPY PROJEKTU SAMO_SIĘ:
VII - A PIŁKA SIĘ TOCZY
VIII - ZMIENIAMY PERSPEKTYWĘ
PROJEKT SAMO_SIĘ - ETAP X
Więcej o projekcie, na blogu (do obejrzenia: TUTAJ).
Etap dziesiąty, czyli: TEMATYCZNIE W KOSZYCZKU.
Tydzień dziesiąty, czyli ostatni. Pewnie jak wszyscy rodzice biorący udział w projekcie i ja nie mogę uwierzyć, że to już koniec, a przecież jeszcze 2 zadania miały przedłużony czas. No cóż, nie ma co się smucić. Trzeba wierzyć, że wkrótce, narodzi się kolejny pomysł organizatorek.
Temat ostatniej zabawy troszkę mnie zaskoczył. Myślałam, myślałam i wymyśliłam, będą nasze, rodzinne koszyczki.
PRZYGOTOWANIA
Dziecko szczęśliwe i zaciekawione :).
KOSZYCZEK MAMY
W koszyczku mamy, głównie znalazły się kosmetyki, ale co tam one. Pierwsza rzecz jak znalazła się w Lili rączkach to oczywiście bransoletki. Świecidełka jednak najbardziej przykuwają uwagę małych oczek. Duże zainteresowanie wywołał też tusz do rzęs.
KOSZYCZEK TATY
Ku mojemu zdziwieniu, koszyczek z tatusiowymi gadżetami wywołał największe emocje. To właśnie przy nim było najwięcej uśmiechu, krzyków i pisku. Lila tak szalała, że ponad połowa zdjęć wyszła rozmazana. Chyba rośnie nam córeczka tatusia :).
KOSZYCZEK LILI
Zawartość koszyka dobrze znana dziecku, jak najbardziej się spodobała. Włożyłam te zabaweczki, które przez ostatnie kilka dni były zapomniane. Wszystko się podobało i smakowało :).
KOSZYCZEK WHISKASA
Skoro zabawa rodzinna to oczywiście w naszym przypadku nie mogło zabraknąć koteczka. Tak więc, podebrałam Whiskasowi co nieco z jego dobytku i schowałam do koszyka. Lili od razu chwyciła po rzeczy, które widziała pierwszy raz.
Po wspólnej zabawie i zrobieniu zdjęć, Lilka jeszcze długo odkrywała wszystkie przedmioty. Na pewno jeszcze nie raz będziemy się bawić w ten sposób.
I na koniec, Gumbas sam został zawartością kosza.
I takim o to szczęśliwym akcentem, kończymy z Lilią, M. i kociakiem projekt SAMO_SIĘ. Na początku tygodnia, na blogu pojawi się jeszcze małe podsumowanie całości.
WSZYSTKIE ETAPY W JEDNYM MIEJSCU: PROJEKT SAMO_SIĘ.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
SZUKAJ NA BLOGU
AUTORKA - ALINA DOBRAWA
BLOG NA FACEBOOKU
POLECANY POST
CIĄŻOWY BRZUSZEK TYDZIEŃ PO TYGODNIU
Ciąża to taki cudowny, dla nas kobiet stan. Wiem, że nie wszystkie się ze mną zgodzicie, ale dla mnie osobiście, nie ma chyba rzeczy bardzi...

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
TEMATYCZNIE
- RODZICIELSTWO
- LIFESTYLE
- DLA RODZICÓW
- MAMA POLECA
- WAŻNE TEMATY
- PORADY
- PRZEMYŚLENIA
- DLA DZIECKA
- ROZWÓJ DZIECKA
- CIĄŻA
- DLA MAMY
- ZDROWIE
- BLOG
- KOSMETYKI
- MIESIĄCE LILKI
- FOTOGRAFIA
- INSTAGRAM MIX
- DIETA DZIECKA
- KULINARIA
- PRZEPISY
- MODA DZIECIĘCA
- URODA
- KOT BRYTYJSKI
- WYPRAWKA
- ZAKUPY Z SH
- DZIECKO I KOT
- NASZA BIBLIOTECZKA
- WASZE HISTORIE
Obsługiwane przez usługę Blogger.