SZUKAJ NA BLOGU
AUTORKA - ALINA DOBRAWA
BLOG NA FACEBOOKU
POLECANY POST
CIĄŻOWY BRZUSZEK TYDZIEŃ PO TYGODNIU
Ciąża to taki cudowny, dla nas kobiet stan. Wiem, że nie wszystkie się ze mną zgodzicie, ale dla mnie osobiście, nie ma chyba rzeczy bardzi...
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
TEMATYCZNIE
- RODZICIELSTWO
- LIFESTYLE
- DLA RODZICÓW
- MAMA POLECA
- WAŻNE TEMATY
- PORADY
- PRZEMYŚLENIA
- DLA DZIECKA
- ROZWÓJ DZIECKA
- CIĄŻA
- DLA MAMY
- ZDROWIE
- BLOG
- KOSMETYKI
- MIESIĄCE LILKI
- FOTOGRAFIA
- INSTAGRAM MIX
- DIETA DZIECKA
- KULINARIA
- PRZEPISY
- MODA DZIECIĘCA
- URODA
- KOT BRYTYJSKI
- WYPRAWKA
- ZAKUPY Z SH
- DZIECKO I KOT
- NASZA BIBLIOTECZKA
- WASZE HISTORIE
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Taka pomocnica to skarb :D
OdpowiedzUsuńLili dba, by Mama się nie nudziła :)
UsuńRobi porządki wiosenne :) a ty Mama leż i pachnij :D
OdpowiedzUsuńNie da rady :)
UsuńMusze poprawić po Lili :)
To teraz wyobraź sobie, że moja Podopieczna nie tylko wyciąga swoje ubranka, ale też namiętnie się w nie ubiera. I nie ważne, że dopiero były wyprasowane, albo że ma na jednej nodze 3pary spodni założone :)
OdpowiedzUsuńwww.swiat-wg-anuli.blogspot.com
Dobra! Już nie narzekam :):)
Usuńjakoś szczęśliwie nas to omineło z Emilką.
OdpowiedzUsuńCiekawe jak będzie z Heleną :)
Usuńhaha mój też uwielbia szuflady
OdpowiedzUsuńSkąd im się to bierze :)
UsuńHa ha :D
OdpowiedzUsuńKoleżanka ma pozaklejane :) i pilnuje :P
Ja wierzę, że uda mi się Lili jakoś oduczyć :)
UsuńZabezpieczenia i tak będą, bo boję się o małe paluszki.
Lilka chce mieć ubrania poukładane po swojemu ;))
OdpowiedzUsuńAlbo odkręcić uchwyty od szuflady dolnej :P
OdpowiedzUsuńTeż dobry pomysł :)
Usuńi tego się właśnie obawiam :)
OdpowiedzUsuńNie będzie lekko :)
UsuńZabezpieczenia to podstawa! Teraz Ci córa narobi porządków w chacie :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTo wygląda bardziej jak "mama, ja ci pokaże jak się wszystko wyciąga" :D
OdpowiedzUsuńW wyciąganiu i rozrzucaniu Lili jest już ekspertem :)
UsuńPrawdziwa pani domu :D
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńSkąd ja to znam;) Ja Filipowi zostawiłam parę szuflad, z których bez szkody może wszystko wyciągać;) Zawsze to parę minut spokoju, bo się dziecko zajmie;)
OdpowiedzUsuńJak Lili zdąży wszystko wyrzucić za nim zareaguję to też już jej pozwalam się zabawić tym co wywaliła :)
UsuńZośka jeszcze olewa. A jak zagląda do szafki, to może wyciągać, na co ma ochotę. Zazwyczaj szybko odpuszcza, a i tak codziennie trzeba sprzątać :P
OdpowiedzUsuńLila za nic nie chce odpuścić :)
UsuńAle Zosia pomaga sprzątać czy pomaga balaganic;)?
OdpowiedzUsuńNo właśnie? :)
UsuńBo Ty ewidentnie źle ukaldasz! :) Lili musi po swojemu. A ja Ci powiem, że zabezpieczeń nie kupowałam. Uczymy się, ze nie wolno niektórych rzeczy i działa. A do zabawy ma swoje dwie :)
OdpowiedzUsuńTego też się uczymy :)
UsuńNawet nie wiem ile razy dziennie wypowiadam magiczne "Lileczko nie wolno..." :)
Oby w końcu zadziałało :)
genjalne zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńhehe ale super zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńLili została przyłapana :)
UsuńTo teraz niech Mama uczy składać ubranka :D
OdpowiedzUsuńLili się uczy :) Zawsze patrzy jak składam to co rozrzuciła :)
UsuńU nas dokładnie to samo!! Kudłata wyciąga wszystko z szafek w kuchni! W kółko zbieram z podłogi kasze, ryż, itp. Niestety już się za słoiki zaczyna łapać, więc też po blokady musimy pojechać do ikei ;-)
OdpowiedzUsuńTo niebezpiecznie się zaczyna robić.
UsuńMy kuchnie mamy na dole, a większość czasu spędzamy na górze, więc jest spokój, ale wiem, że do czasu :)