DIETA NIEMOWLAKA, CZYLI MENU LILI
Dziś o tym co w ciągu jednego dnia, ląduje w Lilkowym brzuszku, czyli dieta niemowlaka.
DIETA NIEMOWLAKA
NA PRZYKŁADZIE LILI (SKOŃCZONE 8 MIESIĘCY)
ŚNIADANIE
8.00
MLEKO - 180 ml
Z dodatkiem:
- kaszki owsiano-pszennej ze śliwką (glutenowej) - 1 łyżeczka
Lilia każdy dzień zaczyna butlą i szybko się to pewnie nie zmieni. Po całej przespanej nocy wypija całą.
II ŚNIADANIE
11.00
KASZKA NA MLEKU MODYFIKOWANYM - 160 ml
Z dodatkiem:
- owocu (świeżego lub ze słoiczka)
Kaszkę kupujemy z BoboVity. Zawsze staram się mieć 2 lub 3 smaki w szafce, żeby codziennie podać Lili inną.
OBIAD
14.00
DANIE Z MIĘSEM LUB RYBĄ I WARZYWAMI
Z dodatkiem:
- żółtka z jajka (co drugi dzień)
Do tej pory głównie kupowaliśmy słoiczki, ale od trzech dni, obiadki przyrządzam sama i nie chwaląc się, Lilka zajada się z apetytem :). Przyrządzam tylko i wyłącznie w parowarze. Dlatego, że jest zdrowiej, smaczniej i przede wszystkim szybciej. Układam wszystko na odpowiednich poziomach, nastawiam czas i wychodzę. Wyłączy się samo i jak ostygnie tylko dodaję ziół i miksuję. Ciekawe przepisy na pewno się pojawią.
DESER
15.30
PRZEKĄSKA
- kaszka
- jogurt
- owoc
- gotowy deserek
- mus owocowy
To chyba ulubiony posiłek Lilu. Właśnie przy tym jedzonku jest największa różnorodność. Mieszam ze sobą różne owoce, owoce z kaszką, itp. Porcja takiego deseru nie jest zbyt duża (gdzieś 120 ml).
PODWIECZOREK
17.00
MLEKO - 180 ml
Z dodatkiem:
- kaszki owsiano-pszennej ze śliwką (glutenowej) - 1 łyżeczka
Tu Lilia piję to samo co na śniadanie. Z tym, że rzadko kiedy wypija całą porcję. Przeważnie jest to 120 ml.
II PODWIECZOREK
18.00
SOK - 50 ml
Lili chyba nie przepada za sokami. Nie wypija zbyt dużo, a to co wypiję to i tak idzie w 3 lub 4 podejściach. Na razie zdecydowaliśmy się na gotowe (Gerber).
KOLACJA
20.00
MLEKO - 180 ml
Z dodatkiem:
- kleiku ryżowego - 2 łyżeczki
- kaszki owsiano-pszennej ze śliwką (glutenowej) - 1 łyżeczka
- witaminy D3
Ostatni posiłek jest podawany już po kąpieli, przed czytaniem bajki. Zazwyczaj znika cała butla.
DODATKOWO
W CIĄGU CAŁEGO DNIA
WODA
W ciągu dnia Lili łącznie wypija pół małej butelki.
Drogie mamy, a jak to u Was wygląda? Przede wszystkim, czym się kierujecie wybierając co ma jeść dziecko? Poradami swoich rodziców lub koleżanek, fachowych książek, czy jeszcze czegoś innego?
Ja zdecydowałam się i od samego początku korzystam ze "SCHEMATU ŻYWIENIA NIEMOWLĄT KARMIONYCH MLEKIEM MODYFIKOWANYM" z BoboVity (do obejrzenia: TUTAJ).
Ładnie je.. Nie wybrzydza ? :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie :)
UsuńWcina zawsze wszystko co jej podam :)
Też miałam zamiar podawać Gabi kaszki, ale jak zobaczyłam na drugim miejscu cukier w każdej i nestle i bobovity zrezygnowałam. Podaje Małej kleik ryżowy na mleku mm. Mała wypija całą butle na noc tzn 210ml. Rano daje jej Sinlac (kaszka dla alergików) pyszna sama próbowałam i nie słodka. Tyle, że musze dawać jej w butli bo rano z łyżeczki nam nie idzie. O 11 Mała dzisiaj dostała gruszkę z bananem zjadła ok 130ml. Obiadek zupka gotowana przeze mnie, a o 17 hmm sama nie wiem co jej dziś podam może też jakiś owoc :). Jeśli ktoś ma namiary na nie słodką kaszkę dla alergików bardzo chętnie skorzystam :)
OdpowiedzUsuńjaglana babbydream i gryczana Humana (bezmleczne) też mam alergika w domu, kaszki są dostępne na allegro , od 4 miesiąca żcia
UsuńDziękuję :)
UsuńSłyszałam już kiedyś o tej Sinlac. Nawet miałam próbkę... może jeszcze gdzieś jest, muszę poszukać w szafkach :)
Jak nie znajdę to kupię i spróbujemy :)
Sinlac jest bardzo słodki, ale... smaczny :) Zazwyczaj Dzieci się nim zajadają.
UsuńPozdrawiam- mama Elizy i Lilki :)
Kochana, te kaszki wcale nie muszą być słodkie! I rzadkie. Wystarczy, że kupisz kleik ryżowy (polecam bobovity, bo nestle kleik ryżowy ma cukier dodatkowo) albo kleik kukurydziany (tu akurat jest jeden - nestle) i dodasz go do kaszki. Ja przygtowywałam dużo razy takich posiłków dla Lilki (wcześniejszej Podopiecznej) na zasadzie np. 2łyżki kaszki smakowej + 3 łyżki kleiku. Kleik nie zmienia smaku, jest bezwonny, bez koloru itp. A jak go zmieszasz np. z kaszką owocową to smak będzie danej kaszki. Ja przygotowywałam też wiele takich deserków - kleik + mleko modyfikowane + np owoce (słoiczkowe albo i nie). Jadzi też długo podawałam, do tej pory czasem ma na deser kleik na wodzie + owocek. Dodatkowo, czasem używam kleików do zagęszczenia zupki, jeśli jest za rzadka. A kaszkę manną tradycyjną podajesz? My aktualnie w zupkach mamy najczęściej. Sporadycznie w deserkach, ale jak J. była malutka (6-7mcy) to podawałam na śniadanie z owockami. A więcej nt kaszek napiszę z domu, muszę zerknąć do mojego magicznego zeszytu - który mi po Lili został ;) Poza tym, ukończyłam kurs nt żywienia niemowląt i dzieci, a moja poprzednia pracodawczynie nieźle mnie przeszkoliła, bo oni jedzą super zdrowo, eko itd. :))
OdpowiedzUsuńwww.swiat-wg-anuli.blogspot.com
O Kochana dziękuję za te rady z kleikiem :)
UsuńNie wiedziałam, że można go wykorzystać na tyle sposobów :)
Takiej zwykłej mannej jeszcze nie próbowałam podawać.
Gratuluję takiej wiedzy na temat żywienia :) Czuję, że dużo się nauczę od Ciebie :):)
Podobno Nestle ma kaszkę mannę bez dodatku cukru.
UsuńU nas jest bardzo podobnie z małym wyjątkiem deserek jest ok 16.30 a potem kolacja o 18.30.
OdpowiedzUsuńI Em zjada nadal tylko 150 ml mleka
Z kaszek polecam Holle bez cukru i smacznie :) http://www.galeriabobasa.pl/jedzenie/12-kaszka-pelnoziarnista-jaglana-holle-7640104952091.html
Jogurt ja najbardziej naturalny z dodatkiem owocu
A chrupki kukurydziane Em próbuje już od miesiąca ale jej nie smakują
A i u nas nie ma szans na picie czegokolwiek :( woda-nie, soki-nie, jedynie ok 40 ml przez cały dzień kompotu z jabłek/gruszek ale to takie wymuszone :(
Dziękuję :)
UsuńPoczytam o tych kaszkach i pewnie kupimy. Mam nadzieję, że zasmakują Lili :)
Dobrze, że Em chociaż troszkę tego kompotu wypije.
Miś w zasadzie nie ma wyrobionego schematu jedzenia w dzień. Wszystko to dlatego, że nadal budzi się w nocy na cyca i w zależności o której się obudzi - to o tej wstaje rano (5:30, 6:00, a ostatnio nawet 7:20!). Chrupki kukurydziane daję mu od jakichś dwóch miesięcy. Pół godziny po chrupkach daję mu coś do picia (najczęściej któraś z herbatek z hippa).
OdpowiedzUsuńKaszki z Bobovity możesz kupować bezglutenowe (pamiętam tylko o bananowej, ale są też inne). Nie są tak słodkie, bo nie są dosładzane.
Ja zamierzam niebawem podać Misiulkowi jogurcik naturalny. Moja mama dała mi przepis - do ugotowanego i przestudzonego mleka wlewasz jogurt naturalny. Zostawiasz na noc, a rano dodajesz jakieś zmiksowane owocki, coby dziecku posmakowało :)
Kieruj się swoim instynktem. Jeżeli czujesz, że dziecko może już coś zjeść/wypić - podaj i obserwuj :)
Pozdrawiam!
Dziękuję :)
UsuńRzeczywiście instynkt ma tu duże znaczenie :)
No proszę jaki mały żarłok. Nie wiem czy kiedyś próbowałaś dawać jej kaszki HOLLE? są dość tanie na allegro a bardzo pożywne!
OdpowiedzUsuńNo właśnie jeszcze jej nie mieliśmy...
UsuńDziś popatrzę i może od razu zamówię :)
Julek o 7, 16 i 20 dostaje 180ml mleka modyfikoanego. o 10 - zwykły kleik ryżowy na mleku modyfikowanym, z nestle, bez cukru bez niczego. o 14 obiadek - narazie słoiczkowe, róznorodne i podobnie jak u was co drugi dzien żółtko. do obiadku dodaję też ok 10g kaszki manny. ok 18 jest też podwieczorek - owocki (słoiczek) a niedługo zaczniemy podawać jogurt. w ciągu dnia pije wodę. no i raz, czasami dwa razy dziennie dostaje kawalki jedzenia, dzisiaj na przykład ogórka.
OdpowiedzUsuńa ja czekam z niecierpliwością na jakieś przepisy! :)
Dziękuję :)
UsuńCzyli bardzo podobnie u Was :)
Od ktorego msc podaje Pani Córeczce banana -owoc nie słoiczek? W jakiej ilości? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPierwszy raz banana podałam jakoś pod koniec piątego miesiąca.
UsuńRozgniatałam go widelcem (pół owocu) i mieszałam z jabłkiem ze słoiczka.
Pychotka :)
Dziwi mnie, że mamy z uporem maniaka twierdzą, że gotowe, przesłodzone produkty są dla dziecka najbezpieczniejsze. To jest moc reklamy i marketingu. Jeśli teraz będziesz chciała Lilce zmienić te kaszki to przyjdzie Ci to z trudem, bo dziecko przyzwyczajone do tych ulepków z pewnością odrzuci mało słodkie posiłki. Mleko z proszku, kaszka z proszku, obiad ze słoiczka, deserek z pudełeczka. Minie jakiś czas to na śniadanie ciastko-miś z reklamy, najzdrowsza na świecie Nutella i obiad z Knorra, bo przecież nie można upiec udek z kurczaka bez przypraw z fixu i magicznego woreczka. Te reklamy mieszają nam w głowach...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
kch
Dobrze napisane :)
UsuńPóki co nie obawiam się zmiany smaku. Od urodzenia podawałam Lili herbatkę z kopru granulowaną (z cukrem), a później znalazłam w torebkach (bez cukru) i Mała bez problemu zaakceptowała nowy gorzki smak.
Nawet jeśli będzie problem to już mam plan, że np. do kaszki bez cukru dorzucę słodkiego banana :)
Pozdrawiam :)
Kaszki polecam hippa bez dodatku cukrów, baby sune, holle :)
OdpowiedzUsuńAle za to prawie wszystkie słoiczki deserki z hippa - jogurciki, śliwki - mają cukier :/
UsuńU mnie dzieci nie lubiły kaszek.
OdpowiedzUsuńLili uwielbia od pierwszej łyżeczki :)
UsuńNestle mi podpadło i jak tylko skończymy kaszkę ze śliwką, to się z nim żegnamy. Maks również dostaję kaszki z Bobovita, zjada na śniadanie i kolację.
OdpowiedzUsuńNa allegro zakupiłam kaszki z firmy Nominal i Holle. Dość duży wybór i cieszą się dobrymi opiniami.
Dziękuję :)
UsuńZdecydujemy się i spróbujemy tych Holle. Mam nadzieję, że i u nas się sprawdzą :)
u nas inaczej, bo H budzi się w nocy na jedzenie.
OdpowiedzUsuńi tak je ok 21 flaszkę n noc z kleikiem 210 ml, później ok 24 następne 210 ml i po 5.
ok. 10.30 kaszka na mm,
ok. 14-14.30 obiad,
ok. 18 owoc
i znowu nocna flaszka.
myślę nad wprowadzeniem jogurtu naturalnego z owocami zamiast samego owocu.
H pije tylko wodę, je wystarczająco dużo, że nie daję jej soków.
Raz zrobiłam Lili 210 ml mleczka, ale nie dała rady, więc póki co zostajemy przy 180 ml.
UsuńMy w tym tygodniu spróbujemy jogurtu naturalnego. Na pierwszy raz podam z bananem, albo z jabłkiem ze słoiczka, bo to ulubione owoce Lili.
Ciekawe jak nasze dziewczyny zareagują :):)
Co do jogurtów to my nie kupujemy tych gerberków czy bobovita, poniewąz tak naprawdę one mają podobny skład co np zwykłe danonki.
OdpowiedzUsuńMój Filip ma prawie 9 miesięcy i ja podaje mu poduszonego banana lub jabłko starte z 3 łyzkami stołowymi Jogurtu naturalnego Filip to uwielbia.
A co do kaszek to masz racje nestle czy bobovita są słodkie. Ja kupuję zwykłą kaszke manna przyrządzam ją zgodnie z opisem i dodaje owoce rózne.
Pozdrawiam.
Dziękuję :)
UsuńZ jogurtem będziemy teraz próbować i właśnie w taki sam sposób. Z dodatkiem banana, albo jabłka z tym, że jabłko ze słoiczka, bo Lili nie bardzo chce jeść te starte przeze mnie.
Kaszki manny też muszę raz spróbować.
o rany! ale Lilka tego zajada!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMój synek - skończone 9 miesięcy i parę dni.
Najczęstszy układ dnia:
u mnie czasami rano kaszka manna (prawdziwa - gotowana) - ostatnio nie chce jeść
na obiad różnie, to co ugotuję - jak natrafię na jego głód to zje (i tu mamy do wyboru różnie: brukselkę, ziemniak, kalarepę, dynię, groszek, marchew, cukinię, kalafior, brokuł, rybę, indyka, soczewicę, kaszę jaglaną lub zupki wtedy jeszcze pietruszka biała, seler, por)
na deserek czasami owoc - parę łyżeczek jabłuszka uskrobię lub gruszki lub kawałek banana
poza tym cycek dzień - wieczór - noc - ile wypije nie wiadomo na pewno nie po 180 ml bo pije po parę minut
Waga - 11 kg. ;)
Właśnie od wczoraj trenuje z pozycji stojącej puszczanie się lub próby przemieszczania pomiędzy meblami. Głowa obita gdy traci równowagę. :)
Też się dziwie, że tyle je :)
UsuńKochana, a jaki dajesz groszek? Tzn. mrożony, czy surowy? Gdzie go kupujesz?
W ogóle nie pomyślałam, by dać go Lili :)
Rybkę też będę sama dopiero pierwszy raz przyrządzać, oczywiście na parze z ziołami :)
A jeszcze jedno. Mój synek uwielbia pić wodę. Podawaną łyżeczką. Bardzo mnie to cieszy. :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie :)
UsuńLili też bardzo polubiła wodę :)
Ale dużo je :) podziwiać, my jesteśmy na cycu, więc troszkę to u nas inaczej wygląda. Chrupki kukurydziane Zośka wcina aż miło, ale zwracam uwagę, żeby były takie, które w składzie mają TYLKO grys kukurydziany, żadnych syfów. Jedzenie dajemy całkowicie bez cukru i soli. Polecam u mnie kilka przepisów dla Maluszków - w dziale dziecko -> przepisy. Zośka je wszystko co dla niej ugotuję. Kaszkę KAŻDĄ można kupić zwykłą (o tym piszę w poście o rozszerzaniu diety), kosztuje około 3zł :), można ją przyrządzić na wodzie i dodać owoców (jak nie uda mi się ściągnąć mleka na kaszkę, to czasem robię na wodzie). Dajemy tylko sprawdzone produkty, a że oszczędność mam chyba we krwi, to nie kupiłam jeszcze żadnej gotowej kaszki :D a wszystkie inne gotowizny staram się ukrócać ile mogę :D Nie pijemy żadnych soczków, bo owoce dostaje prawdziwe, czasem pije wodę, ale najczęściej cycusia.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNa pewno poczytam przepisy :)
JAGLANA BABYDREAM
OdpowiedzUsuńGRYCZANA HUMANA
DOSTĘPNE NA ALLEGRO
Fajny schemat :) U nas wciąż króluje mleko, ale obiadek i deserek pojawia się codziennie :)
OdpowiedzUsuńMleczko najważniejsze :) I dla dzieci chyba najsmaczniejsze :)
Usuń