WSPÓLNA ZABAWA KOTA I DZIECKA

16:03:00 alinadobrawa 40 Comments

Grzechotki, pluszaki, gryzaczki. Tym zabawiamy się już od jakiegoś czasu. Lili uwielbia obserwować kolorowe przedmioty.
Ostatnio jednak mamy coś nowego, odkrytego całkiem przypadkiem. Czymś cudownym okazały się bańki mydlane. W domu mamy je od dawna ze względu na Whiskasa. Kociak je uwielbia. Może spać bardzo mocno, ale jak tylko usłyszy, że otwieram buteleczkę z płynem przybiega i miauczy :). Whiskasowi wystarczy, że usiądzie i patrzy czasami tylko machnie łapką kiedy bańka przeleci mu blisko noska.
Kilka dni temu kiedy robiłam je kotkowi, a obok była Lili zauważyłam, że jest bardzo zaciekawiona. Oczka momentalnie zrobiły się ogromne i z uwagą obserwowały co ta mama robi :). Teraz Whiskas będzie musiał się podzielić zabawką.




40 komentarzy:

  1. O, ja też mam w domu bańki. Spróbujemy. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ;-);-);-)

    sama lubię bańki mydlane. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam bańki mydlane i uważam je za coś pięknego. Moje dziecko będzie miało je na okrągło.

    Świetne zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Też lubimy, ale trzeba uważać, bo to całkiem mokra zabawa jest ;) Poza tym wdzięczny temat do fotografowania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bańki mydlane chyba u wszystkich dzieci cieszą się powodzeniem :) Wszyscy moi siostrzeńcy i wszystkie moje siostrzenice je uwielbiali :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja te z nie znam dziecka, które by ich nie lubiło :)

      Usuń
  6. My też lubimy bańki. Szczególnie mały za nimi próbuje chodzić.
    Zapraszam do zabawy co byś zrobiła z 1000 000 zł http://mamom-polecamy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Super kot :) Córeczka oczywiście też :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Sama bym popuszczała :)
    Mała jest cudowna!...kocurek oczywiście też!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj :)
      Jeszcze troszkę i Twój Maluszek pewnie też się zainteresuje :)

      Usuń
  9. Mała rośnie jak na drożdżach :)
    A kotek cudowny sama uwielbiam kociaki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O jejku! Cudowności, muszę wypróbować. :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. wiemy, wiemy już próbowaliśmy i mojemu B. też przypadły do gustu:)) ale nie wiedziałam, że koty też preferują taką zabawę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też byliśmy zaskoczeni kiedy wykazał spore zainteresowanie :)

      Usuń
  12. Bańki to się chyba wszystkim podobają :D:D:D Zapamiętuję sobie zabawę coby Kubusiowi pokazać jak już będzie na tyle duży żeby się zainteresować ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. o, nawet o tym nie pomyślałam! sprawdzę czy i mojemu dzieciątku się spodobają :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ty to masz super pomysły Alinko!:) Lenusia jeszcze z zabawy nie skorzysta, ale mój kociak pewnie się ucieszy!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj tak tak!! U nas Tusia już sama robi bańki :)
    Za to kot boi się i syczy na bańki:/ .... nie to co Wasz kociak! - ależ on ma piękną i lśniącą sierść :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest często kąpany więc może dlatego :)
      No Tusia to już duża dziewczynka :)

      Usuń
  16. oooo świetny pomysł, wypróbuję!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Chyba naprawdę łączy nas jakaś nić porozumienia! W środę kupiłam bańki mydlane. Strzał w dziesiątkę. Maja zapatrzona. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak i moja :)
      Myślę, że mamy podobne charaktery, bo naprawdę dużo tych podobieństw :)
      Buziaki dla Was :*

      Usuń
  18. oj tak banki są najlepsze

    OdpowiedzUsuń
  19. Ile radości! :D Świetna sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  20. Bańki to chyba radość dla każdego dzieciaczka. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny jest Twój kot!:):) Często widuję go u Ciebie na zdjęciach jako "bohatera drugiego planu" i jest niesamowity! To jego obserwowanie z wielkim zaciekawieniem:-) Fajne są bańki:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście często się zdarza, że kociak jest na zdjęciach :)

      Usuń
  22. Super! Też mamy bańki :) Póki co bawimy się tym my, ale jak Kajtula się urodzi do podejrzewam, że i dla niego będzie to świetna zabawa :) Napisz tylko, jeśli możesz, z jakim płynem bądź z czym innym mieszasz wodę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana kupujemy gotowe. Kiedyś próbowałam sama zrobić, ale nie wychodziło :)

      Usuń
  23. Świetne te bańki!!! To kolejny pomysł na zabawę z dzieciaczkiem:) Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Muszę pomyśleć nad sprawieniem takich baniek swoim kociakom:)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ