MÓJ ULUBIONY KOLOR
Dziś już trzeci dzień wyzwania blogowego. Tak jak poprzednio, ucieka te 5 dni za szybko.
Po szczegóły i więcej informacji odsyłam na bloga Uli: TUTAJ.
Po szczegóły i więcej informacji odsyłam na bloga Uli: TUTAJ.
ŹRÓDŁO: http://www.senmai.pl/ |
WYZWANIE BLOGOWE - DZIEŃ 3
MÓJ ULUBIONY KOLOR
Od lat niezmiennie wielbię ten sam kolor - brąz. Brązy, kremy, pastele, uwielbiam się otaczać takimi barwami. Brąz lubi też moja mama, więc chyba już z domu wyniosłam zamiłowanie do tych odcieni. Uwielbiam po prostu :).
Ooo nie spodziewałąm się, ze właśnie ten kolor jest Twoim ulubionym :) Ja za brązem nie przepadam, po prostu do mnie nie pasuje
OdpowiedzUsuńHe, he pozory mylą :)
UsuńKolor pasujący do większości rzeczy. Pokusiłabym się i napisała, że do wszystkiego ;)
OdpowiedzUsuńChyba tak :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBrąz dla mnie zawsze do makijażu. A w brązie mam całą sypialnię
OdpowiedzUsuńI u nas sypialnia w takich barwach :)
UsuńMój kolor ulubiony to biel jesli chodzi o wnętrze
OdpowiedzUsuńPiękne są białe wnętrza :)
UsuńA ja myślałam, że fiolet. Nawet miałam już w planie Ci wysłać fotę mojego fioletowego kalafiora :-)
OdpowiedzUsuńFilet też lubię, ale brąz zdecydowanie bardziej :)
UsuńJa zauważyłam, że brązy noszę jesienią i zimą. Chyba kolorem chcę sobie ocieplić ten czas. Jak robi się cieplej na dworze, nie mogę znieść brązów, tęsknię za żywymi kolorami :)
OdpowiedzUsuńW ubraniach to kiedyś miałam mnóstwo brązów w szafie :). Dziś już tylko kilka, ale za to lubię dodatki w tym kolorze :)
UsuńBrąz jedynie na meblach, a tak to nie przepadamy.
OdpowiedzUsuńU mnie też głównie meble i dodatki :)
Usuń