SZUKAJ NA BLOGU
AUTORKA - ALINA DOBRAWA
BLOG NA FACEBOOKU
POLECANY POST
CIĄŻOWY BRZUSZEK TYDZIEŃ PO TYGODNIU
Ciąża to taki cudowny, dla nas kobiet stan. Wiem, że nie wszystkie się ze mną zgodzicie, ale dla mnie osobiście, nie ma chyba rzeczy bardzi...
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
TEMATYCZNIE
- RODZICIELSTWO
- LIFESTYLE
- DLA RODZICÓW
- MAMA POLECA
- WAŻNE TEMATY
- PORADY
- PRZEMYŚLENIA
- DLA DZIECKA
- ROZWÓJ DZIECKA
- CIĄŻA
- DLA MAMY
- ZDROWIE
- BLOG
- KOSMETYKI
- MIESIĄCE LILKI
- FOTOGRAFIA
- INSTAGRAM MIX
- DIETA DZIECKA
- KULINARIA
- PRZEPISY
- MODA DZIECIĘCA
- URODA
- KOT BRYTYJSKI
- WYPRAWKA
- ZAKUPY Z SH
- DZIECKO I KOT
- NASZA BIBLIOTECZKA
- WASZE HISTORIE
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ojej biedny kiciuś :( My wczoraj kąpaliśmy naszego królika, był nieźle wkurzony. Ale dla Lili to musiała być atrakcja :)
OdpowiedzUsuńNasz kot już przyzwyczajony i pięknie znosi kąpiele. Grzecznie stoi i nie w głowie mu ucieczki :)
UsuńA Lil zachwycona, ale wyglądem kota po, bo samą kąpielą to nie bardzo. Przyszła, popatrzyła, pośmiała się i poszła :)
U nas czasem pies obserwuje Maksa podczas kąpieli :)
OdpowiedzUsuńA to u nas Whiskas notorycznie przyłazi :)
UsuńDo mnie, czy M. też :) Taki jest, że właśnie jak ktoś się kąpie to lubi sobie siedzieć obok na koszu od prania :)
Kotek biedny, a Lili ma ubaw ! :D
OdpowiedzUsuńTaki los :)
UsuńWitam serdecznie, zapraszam do dodania swojego bloga do spisu blogow o ciazy i macierzynstwie :)
OdpowiedzUsuńSpis znajduje sie tutaj:
http://spisblogowociazy.blogspot.co.uk/
Nie poznałam go - myślałam, że to jakiś pluszowy królik córeczki :)
OdpowiedzUsuńMokry Whiskas to zupełnie inny kot :)
UsuńŚmiała się z Whiskasowego pecha :)
OdpowiedzUsuńAlbo współczuła :)
Usuńa nasza H boi się mokrej Fruzi (to nasz pies- pekińczyk).
OdpowiedzUsuńCiekawe :)
UsuńChyba, aż tak źle nie wygląda :)
Super zdjęcie, a jak kot "przeżył kąpiel" to teraz tylko odpoczynek :)
OdpowiedzUsuńKot nie narzeka na kąpiele :)
UsuńJest przyzwyczajony. Grzecznie siedzi i daję się umyć :)
Myślałam, że to królik. Mała naśmiewała się z męczonego kotka, no nieźle ;)
OdpowiedzUsuńA jak dotykała mokrej sierści :)
UsuńNa miniaturce wyglądał jak jeż! :) Super zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńHa, ha :)
UsuńW sumie tak mu sterczą te kłaczki :)
hehe ale on śmiesznie wygląda taki mokry :)
OdpowiedzUsuńŚmiesznie i strasznie :)
UsuńHeh :) chciała pocieszyć kumpla :)
OdpowiedzUsuńMoże tak :)
Usuńkochana jest :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
http://jagodowyzakatek.blogspot.com/