PRZEPIS NA DESER JOGURTOWY Z PŁATKAMI OWSIANYMI I TRUSKAWKAMI
Na blogu kolejny już przepis na deser dla dziecka z wykorzystaniem jogurtu naturalnego. Patrząc na skład gotowych, owocowych jogurcików i serków, zawsze będę namawiać do zrobienia ich samemu. Wychodzi zdrowiej i smaczniej.
Sezon na truskawki w pełni, więc musiałam je w końcu wykorzystać w postaci pysznej przekąski.
Wygląda smakowicie. Szkoda, że mój szkrab nie może jeść nabiału. Czasami brak mi pomysłów już co mu dawać do jedzenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Karolina z zyj-kochaj-tworz.blospot.com
W takim deserku możesz ominąć jogurt i też fajnie wyjdzie :)
UsuńLub zastąp go jakimś musem owocowym.
Uwielbiamy takie desery. Czy Lil je już samodzielnie? :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ciężko jej idzie. Częściej ja jej daję, a tym bardziej takie rzeczy jak ten deserek (czyli bardziej płynne).
UsuńJeśli już ma jeść sama to muszę jej uszykować małe kawałeczki, które może bez problemu połknąć, bo sama gryzie za duże i mi się dławi.
Ze wszystkim ma problem tylko nie z chrupkami kukurydzianymi. te potrafi tak ładnie gryźć, że aż miło patrzeć :)
Mmmm aż zgłodniałam, ale taki prosty przepis a człowiek sam by na niego nie wpadł :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie :) Tyle razy mogłam sobie to zrobić, a wymyśliłam dopiero z potrzeby dla Lili :)
UsuńJa zaczęłam podawać Ali jogurty nie dawno bo wcześniej reagowala alergią i jakież było moje zdziwienie gdy zobaczyłam jak bardzo jej smakuje.Jemy taki jogurt z domowym musli na drugie śniadanko .
OdpowiedzUsuńO! Też fajny pomysł :)
UsuńDobrze, że zrobiliście drugie podejście :)
A takimi duzymi kawalkami sie nie dlawi?
OdpowiedzUsuńTu nie ma dużych kawałków.
UsuńTruskawki są pokrojone w plasterki, a do tego są miękkie. No, a płatki to już w ogóle :)
pycha
OdpowiedzUsuńBardzo pycha :)
UsuńDziecko nie potrzebuje słodkich jogurtów - to mamusie idą na łatwiznę i kupują te gotowe :) Twoja wersja wymaga troszeczkę pracy ale za to zdrowsza
OdpowiedzUsuńRobi się błyskawicznie :)
UsuńI ile radości, że dziecko je to co Mama uszykowała :)
Moja mała nie może jeść jogurtów, bo zaraz cała wysypana, ale truskawki wsuwa aż jej się uszy trzęsą
OdpowiedzUsuńTo polecam wersję bez jogurtu :)
Usuńw pierwszy dzień H zajadała się truskawkami, a na następny już nie chciała.
OdpowiedzUsuńdziś zrobiłam owsiankę an śniadanie z żurawiną, niestety H nie chciała :/
H. ma wygórowany apetyt :)
UsuńGabi też lubi truskawy :) a jogurt to już w ogóle. W dodatku chce sama jeść, a konkretnie mnie karmić lol :)
OdpowiedzUsuńTo macie śmiesznie :)
UsuńLil póki co grzecznie je jak jej daję, ale biorę pod uwagę, że to do czasu :)
Przyjemny deserek , sama bym zjadła ;)
OdpowiedzUsuńNic, tylko zrobić :)
UsuńMniam ;))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPamiętajcie tylko że truskawki to doży alergen i nie należy podawać w dużych ilościach, ani za wcześnie
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńNie zajadamy się nimi codziennie :)
Szkoda,że te truskawki tak krótko u nas goszczą...
OdpowiedzUsuńwygląda super
Szkoda... ale zawsze można się pocieszyć mrożonymi, choć to nie to samo :)
UsuńCzu mogłaby Pani napisać, jak wyglada teraz jadłospis nie niemowlaka juz a dziecka??? :)
OdpowiedzUsuńTak, taki post mam już w planach :)
UsuńBędzie nie długo :)
Zośka lubi takie rarytasy. Jaki jogurt naturalny wybrałaś? Znasz taki godny polecenia, najbardziej naturalny bez świństw typu mleko w proszku?
OdpowiedzUsuńWiesz co szczerze to jeśli chodzi o jogurt to nie przywiązuje do tego takiej wagi :) Tam i tak jest nie wiele w składzie więc luz.
UsuńNajczęściej wybieram z Bakomy (gęsty).
Specjalnie dla Ciebie Kochana sprawdziłam jego skład:
-mleko, -odtłuszczone mleko w proszku, -żywe kultury bakterii oraz L.acidophilus i Bifidobacterium lactis :) :) :)
Lubię go jest mocno gęsty i dania się ładnie je :)
czy ma pani na blogu opisane poczatki karmienia corki chetnie bym przeczytala co i jak po kolei wprowadzac a nie moge znalesc:)
OdpowiedzUsuńMoże ten post? http://alinadobrawa.blogspot.com/2014/02/czym-zajada-sie-lilka.html
UsuńJeśli będzie Pani miała jakieś pytania to proszę śmiało napisać na maila :) Chętnie pomogę :)
Do kiedy podawala Pani Córci wit. D?
OdpowiedzUsuńPodaję cały czas i będę podawać jeszcze długo, długo :)
UsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń