BEZGRANICZNA MIŁOŚĆ OJCA
Kiedy jeszcze byłam w ciąży, słuchał bicia jej serca. Przykładał dłoń kiedy pokazywała jak mocno potrafi kopać. Mówił codziennie. To właśnie tata pierwszy zobaczył Lili po narodzinach. Codziennie nas odwiedzał, by w końcu zabrać do domu.
Od samego początku są zgranym duetem. Kiedy wychodzą ząbki, to taty ramiona przynoszą największe ukojenie. Nikt lepiej niż tata nie obetnie paznokci i nie poda lekarstw. Wieczorne picie mleka, to czas tylko dla nich. Jest jeszcze tyle wspólnych spraw, o których mogłabym napisać.
Dziś Lili, słowo "tata" powtarza jak nakręcona :). Woła go całymi dniami, a kiedy w końcu go widzi, szczerze się uśmiecha.
Uwielbiam na nich patrzeć. Na tatę i córkę, zakochanych w sobie.
Dziś to już ich drugi Dzień Ojca.
Od samego początku są zgranym duetem. Kiedy wychodzą ząbki, to taty ramiona przynoszą największe ukojenie. Nikt lepiej niż tata nie obetnie paznokci i nie poda lekarstw. Wieczorne picie mleka, to czas tylko dla nich. Jest jeszcze tyle wspólnych spraw, o których mogłabym napisać.
Dziś Lili, słowo "tata" powtarza jak nakręcona :). Woła go całymi dniami, a kiedy w końcu go widzi, szczerze się uśmiecha.
Uwielbiam na nich patrzeć. Na tatę i córkę, zakochanych w sobie.
Dziś to już ich drugi Dzień Ojca.
śliczne foty ,nasz synek tez tylko tata i tata woła :D
OdpowiedzUsuńDzieciaki mają nas dosyć po całym dniu razem :)
UsuńWzruszyłam się czytając ten post. Niesamowity!!
OdpowiedzUsuńI przepiękne zdjęcia które będą cudowną pamiątką. Naprawdę czytając dziś te wpisy już czekam, aż jutro powstanie krótki post opisujący i nasz dzień :)
Uwielbiam przeglądać takie zdjęcia :)
UsuńPięknie napisane.
OdpowiedzUsuńAlinko, z profilu już nie tacy podobni do siebie :)
Kochana już drugi raz to słyszę :) :)
UsuńCzyli chyba coś w tym jest, że dziecku zmieniają się rysy twarzy i staje się mieszanką rodziców :)
Super! :) u nas pierwszy dzień Taty i niestety średnio szczęśliwy, cała trójka(czwórka) złapała jelitówkę :( może za rok będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńZa rok to już będzie podwójne świętowanie :)
UsuńKochany Tatuś.. Miło patrzeć na nich :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony obrazek :)
Usuńależ oni są do siebie podobni:) i u nas wieczorne rytuały należą do taty właśnie.
OdpowiedzUsuńW końcu Tata też musi mieć swój udział, no i wążny jest ten czas tylko dla nich, bez Mamy :)
Usuńurocze zdjęcia.
OdpowiedzUsuńwidać po Lilkowym tacie taką prawdziwą radość i dumę z córki!
I tak jest :)
UsuńŚliczne zdjęcia ! Tatuś widać dumny bardzo z Córeczki !:)
OdpowiedzUsuńhttp://swiatamelki.blogspot.com
Dumny i to jak :)
UsuńAlez ten tata przystojniak :)
OdpowiedzUsuńKtoś mi kiedyś powiedział, że Tata kocha swoje córki inna miłością niż Matka. Może faktycznie coś w tym jest,
Hmm... może coś w tym być :)
Usuńkurcze, wzruszyłam się ;(.. pięknie to napisałaś
OdpowiedzUsuńMiło mi :*
Usuń:)
OdpowiedzUsuńZ autopsji wiem, że niesamowita jest więź taty z córką. I np dla mnie jest czymś najpiękniejszym na świecie!
OdpowiedzUsuńMoja córka ma 7 miesięcy. Siedzę z nią cały dzień. Czasami gdzieś jadę, coś załatwić, córcia zostaje czasami z teściową. Gdy wracam, uśmiecha sie, ale nic - żaden uśmiech nie równa sie z radością, jaką okazuje na widok taty :)
OdpowiedzUsuńCoś niesamowitego :)
http://zapisane-wspomnienia.blogspot.com/
To u nas chyba reaguje podobnie :) Choć w sumie dałaś mi do myślenia :)
UsuńMusze się przyjrzeć :)
Duma taty :) Córusia tatusia widać miłość :) Pięknie im razem :)
OdpowiedzUsuńhttp://kusiatka.blogspot.com/
:) :**
Usuń:*
OdpowiedzUsuń