PROJEKT SAMO_SIĘ - ETAP VIII
Więcej o projekcie, na blogu (do obejrzenia: TUTAJ).
Etap ósmy, czyli: ZMIENIAMY PERSPEKTYWĘ.
Za nami kolejny tydzień przygód z SAMO_SIĘ. Ponownie z tematem idealnie trafiliśmy do tego, czego aktualnie Lili się uczy lub w czym nabiera wprawy. Zmieniamy perspektywę, czyli Lilia zaczyna inaczej patrzeć na świat.
Etap ósmy, czyli: ZMIENIAMY PERSPEKTYWĘ.
Za nami kolejny tydzień przygód z SAMO_SIĘ. Ponownie z tematem idealnie trafiliśmy do tego, czego aktualnie Lili się uczy lub w czym nabiera wprawy. Zmieniamy perspektywę, czyli Lilia zaczyna inaczej patrzeć na świat.
OGLĄDANIE WSZYSTKIEGO DOOKOŁA Z POZYCJI SIEDZĄCEJ
Nie, Lilia jeszcze nie siedzi, ale jestem pewna, że na dniach się tego nauczy. Na dzień dzisiejszy bez podtrzymywania wytrzymuje akurat tyle, by można zdążyć zrobić zdjęcie. Potem leci na boczek. Patrzenie na świat z tej pozycji, jest o wiele ciekawsze.
ZAMIAST ZABAWEK
Ten etap naszego projektu chyba najbardziej spodobał się Gumbaskowi :). Chodziłyśmy po całym domku i poznawałyśmy go z perspektywy różnych przedmiotów. Dałam Lili do zabawy rzeczy, które miała w rączkach pierwszy raz. Tym razem zabawki poszły na bok.
WSZYSTKIE ETAPY W JEDNYM MIEJSCU: PROJEKT SAMO_SIĘ.
Jaka słodka śmieszka biedroneczka :) urocza, widać że oglądanie na siedząco sprawia jej ogromną radość !
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Oj tak :)
UsuńTo zdecydowanie lepsza pozycja niż na leżąco :)
Jaka urocza ta biedroneczka, i to na dodatek w samym środku zimy :) a jaka szczęśliwa w tym wszystkim :)
OdpowiedzUsuńNiestety powoli biedroneczka robi się za mała. Musimy poszukać większy rozmiar :)
UsuńTen etap projektu zdecydowanie przypadł Lili do gustu :)
Oj,bo zabawki zawsze idą w kąt,kiedy pojawia się na horyzoncie jakiś przedmiot domowego użytku :)
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńJeszcze długo po zrobieniu zdjęć się zabawiała wszystkim :)
Ależ słodziutka :)
OdpowiedzUsuń:**
UsuńWidać, że typowe zabawki nie są jej do szczęścia potrzebne. :D Śliczna biedroneczka. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Nie wiem po co tyle tego leży w domu :)
UsuńBiedroneczka wszystkim się spodobała.Mnie też.. Fajna jest :)
OdpowiedzUsuńFajną zabawę ma mała Biedronsia .
I ja ją uwielbiam w tej kreacji :)
UsuńOj zabawki są nudne :D
OdpowiedzUsuńA tam siedzenie : ) Fajniejsze jest pełzanie !! :D
Pełzanie sprawia jeszcze trochę problemu, ale jak dojdzie do wprawy to zapewne będzie ulubionym zajęciem :)
UsuńKochana Alinko :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za to, że nas czytasz i komentujesz, ale (nie wiem, czy zauważyłaś) na naszym blogu nie publikujemy komentarzy, które zawierają adres bloga - taką mamy zasadę.
Będzie mi bardzo miło, jeśli uszanujesz naszą decyzję i napiszesz jeszcze raz swój komentarz bez adresu www :)
Pozdrawiam!
Marysia
:)
UsuńMam nadzieję, że odtworzę go w pamięci i napiszę tak samo :)
Pozdrawiam ciepło :*
Super usmiech, super biedronka na ubranku i super pomysly :) CHociaz u mnie nei przeszlyby te ostatnie z dawaniem przedmiotow bo wszystko zaraz do buzi by polecialo! :)
OdpowiedzUsuńU nas po chwili też trzeba było posmakować, ale szybko zabierałam od buźki :)
UsuńRzeczy które z pozoru nie są zabawkami chyba najbardziej podobają się dzieciom.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam w 100% :))
UsuńFajne dziewuszka Wam rośnie :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie Kochana :)
UsuńNooo widzę ze Lulci spodobało się oglądanie świata w pionie. Uwielbiam ten jej uśmiech :))))
OdpowiedzUsuńTak :) To zdecydowanie lepsze niż leżenie :)
UsuńTakie pokazywanie nowych rzeczy podoba się chyba wszystkim dzieciom :) Mania uwielbia bawić się moim portfelem :)
OdpowiedzUsuńZabawki są cały czas, a takie przedmioty to zawsze coś nowego :)
UsuńŚwietne podejście do tematu :)
OdpowiedzUsuń