PRZEPIS NA DESER JOGURTOWY Z CIASTKAMI I OWOCAMI

13:05:00 alinadobrawa 27 Comments

Sezon na maliny i jagody w pełni, więc nie ma się co zastanawiać, czy z nich korzystać. Lili smakują jedne i drugie, więc ostatnio postanowiłam je połączyć. Oczywiście z niezastąpionym u nas jogurtem naturalnym.

JOGURT NATURALNY Z CIASTKAMI (PETIT BEURRE) I OWOCAMI

SKŁADNIKI:
- jogurt naturalny - pół opakowania (małego)
- ciastka (petit beurre) - 2 szt.
- maliny - 1 łyżka
- jagody - 1 łyżka
PRZYGOTOWANIE:
Ciastka kruszę na malutkie kawałeczki. Maliny dzielę na połówki, a jagody zostawiam w całości. Mieszam wszystkie składniki.


27 komentarzy:

  1. Mniam! Sama bym zjadła ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. :D my ostatnio owocki jemy "na żywo" bo to dla Zośki największa radocha. Teraz niestety potrzebujemy jagód na ratunek :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas "na żywo" też idą :) :)
      Czemu jagód na ratunek?

      Usuń
    2. Bo jagody powodują zatwardzenie, a więc ratują w przypadku rozwolnienia :D

      Usuń
    3. dziekuję! Super blog!

      Usuń
  3. W tych ciastkach są tłuszcze utwardzone

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sięgam po nie bardzo rzadko.
      Teraz Lili jadła je chyba dopiero drugi raz, więc bez obaw, ale dziękuję za informację :)

      Usuń
  4. Pysznie wygląda. Ja tylko zrezygnowałabym z ciastek. Jakoś tak nie mam zaufania do takich rzeczy. Pozdrawiam Was cieplutko i odpisz na maila :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zajadamy się tymi ciachami na co dzień.
      Były to dałam dla urozmaicenia :) Raz na jakiś czas nie zaszkodzą.
      Kochana dziś odpiszę na pewno. Cały czas mam Cię z tyłu głowy, ale ciągle coś :)

      Usuń
  5. mmm....Janek raczej bez ciasteczek z samym jogurcikiem albo i bez na surowo...ale ja nie pogardziłabym ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z samym jogurtem też pycha :)
      My zamiast tych ciastek przeważnie dajemy płatki owsiane :)

      Usuń
  6. Wszystko co proste i łatwe w przygotowaniu zawsze smakuje najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama bym sobie coś takiego zjadła :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam pytanie odnośnie obiadku :) Czy podaje Pani Córeczce cała cukinie? tzn, z miazszem, z pestkami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do parowaru wkładam całą, tzn. obieram ją i kroję w plastry :)
      Po zrobieniu jest bardzo mięciutka i pestki praktycznie same odchodzą.
      Te większe wywalam, a takie malusie zostawiam.

      Usuń
  9. Dzisiaj na blogach dużo przepisów, u nas to samo :) widać - wiemy co dobre :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie ma to jak samodzielne przepisy i dania, wiesz co dziecko je i masz pewność, że zdrowo ;) Brawa dla Mamy.

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ